Zawodniczki PreZero z dużą obawą wyruszyły do Łodzi na mecz z Chojeńskim Klubem Sportowym. To właśnie z tą drużyną w pierwszej rundzie radomianki straciły pierwsze punkty, triumfując po rzutach karnych. Tym razem do takowych nie doszło, ale pojedynek również miał niezwykle wyrównany przebieg. Co więcej od samego początku miejscowe narzuciły rywalkom własny styl i szybko objęły wysokie prowadzenie. W 5 minucie było 5:1, a w 10, już nawet 7:2. Dopiero wtedy dużo lepiej w defensywie zaczęły spisywać się radomianki. Ostatecznie 1. połowa zakończyła się sprawiedliwym remisem, po 14.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W 38 minucie bramkarkę ChKS-u pokonała Kinga Papke i radomianki po raz drugi wyszły na prowadzenie w meczu. Dziesięć minut później, gdy dwa gole z rzędu zanotowała Papke i było 26:21, mogło wydawać się, że jest po meczu. Tak jednak nie było. W 55 minucie rzut karny wykorzystała Natalia Stala i ponownie zrobiło się nerwowo, bowiem był remis 28:28. Ostatnie słowo należało już do wiceliderek. Najpierw bramkę dającą prowadzenie uzyskała Laura Domka, najlepsza strzelczyni tego pojedynku, a wynik ustaliła Wiktoria Skorża.
Tymczasem w niedzielę w szlagierze sezonu PreZero podejmie Handball Warszawa. Rywalki APR-u podejdą do tej rywalizacji z kompletem zwycięstw, a także maksymalna liczbą punktów. Początek gry w hali UTH o godz. 16:00.
ChKS Łódź – PreZero APR Radom 29:31 (14:14)
PreZero: Kolasińska, Barańska – Narożna 2, Domka 8, Skorża 3, Mazurkiewicz 0, Głuszko 0, Jakóbowska 0, Papke 6, Dydek 1, Michalska 3, Machnio 2, Gajewska 2, Boryń 4.















Napisz komentarz
Komentarze