Raport C40 Cities zakłada, że do 2030 r. mielibyśmy ograniczyć ilość spożywanego mięsa do 16 kg rocznie na osobę, 90 kg nabiału, zakupu ośmiu sztuk ubrań, czy lotów samolotem maksymalnie raz na dwa lata.
- Platforma Obywatelska chce ograniczyć wolności obywatelskie, decydować co mamy jeść, jak się ubierać, a właściwie nie ubierać i czym mamy jeździć, a docelowo chyba chodzić na piechotę, bo ambitny plan to zero samochodów. To też koniec z turystyką, bo jeden lot raz na parę lat to właściwie zlikwidowanie tej gałęzi przemysłu - mówił na konferencji prasowej poseł Marek Suski.
Poseł Suski zwrócił się również do władz Radomia z pytaniem, czy zamierza wprowadzić w przyszłości te ograniczenia. - Pytamy prezydenta Witkowskiego, czy te ograniczenia, które wprowadzają Warszawa i inne miasta, będą również wprowadzane w Radomiu. Radom za niecałe dwa miesiące ma otworzyć nowe lotnisko. Jeśli te utopie zostaną wprowadzone, to nie będzie można latać. To całkowite szaleństwo - dodał.
Do sprawy we wtorek odniósł się Radosław Witkowski, prezydent Radomia. - To, co ten „wybitny specjalista” oraz jego partyjni koledzy opowiadają na temat rzekomych zakazów jedzenia mięsa, czy ograniczenia lotów lub zakupów ubrań, potwierdza, że PiS nie ma już żadnego pomysłu na siebie, żadnego pomysłu na Polskę i jej czas dobiegł końca. Mam nadzieję, że ten dobry dla Polski moment nadejdzie już jesienią tego roku. Oczywistym jest, że żadnych odgórnie wprowadzanych nakazów czy zakazów nie będzie (chyba, że mówimy o pilotach telewizyjnych). Natomiast o potrzebie kształtowania takich czy innych nawyków żywieniowych nadal pewnie będziemy czytać np. w szkolnych podręcznikach (również tych zatwierdzonych przez ministra Czarnka), a także np. u lekarza - napisał na swoim profilu na Facebooku.
Wpis prezydenta Radomia można w całości przeczytać poniżej:















Napisz komentarz
Komentarze