Podopieczni Tomasza Grzywny w meczu rundy jesiennej okazali się lepsi od rezerw Legii i u siebie pokonali rywala 3:1. Także w rewanżu to beniaminek z Białobrzegów lepiej rozpoczął spotkanie.
W 15 minucie Igor Korczakowski stanął przed szansą na zdobycie gola, bowiem 23-latek wykonywał rzut karny. Zawodnik Pilicy strzelił płasko w sam środek bramki i nie dał szans Richardowi Strebingerowi. Korzystny rezultat goście utrzymywali do 38. minuty. Wówczas na rajd prawą stroną boiska zdecydował się Kacper Skibicki, który posłał futbolówkę w pole karne, a tam dopadł do niej Dawid Dzięgielewski i doprowadził do wyrównania. Zaledwie 180 sekund później Dzięgielewski zdobył ósmego gola w sezonie i drugiego w sobotnim meczu. Ostatecznie były zawodnik Unii Skierniewice ustalił wynik pierwszej połowy.
W 66 minucie podopieczni Marka Gołębiewskiego wygrywali już 3:1, bo mocnym strzałem z ostrego kąta popisał się 18-letni Ramil Mustafajew. Kilka chwil później nieudaną pułapkę ofsajdową Pilicy wykorzystał Jakub Kwiatkowski, podwyższając na 4:1. To nie był koniec goli w tym pojedynku, bowiem drugiego dla gości uzyskał wprowadzony na boisko, chwilę wcześniej Marcin Bykowski. Za to wynik ustalił Dzięgielewski, wykorzystując sytuację sam na sam z Filipem Adamczykiem.
Legia II Warszawa – Pilica Białobrzegi 5:2 (2:1)
Bramki: Dzięgielewski 3, Mustafajew, Kwiatkowski – Korczakowski, Bykowski.















Napisz komentarz
Komentarze