Po raz dziesiąty pod hasłem „Tobie Królu i Panie kłaniają się radomianie”, ulicami miasta przemaszerował barwny Orszak Trzech Króli w asyście ułanów i mieszkańców Radomia, którzy licznie przybyli, aby wziąć udział w wydarzeniu. Orszak poprzedziła msza św. w radomskiej Farze pod przewodnictwem bp Marka Solarczyka, który następnie razem z wiernymi przemaszerował ulicami, aby pokłonić się Dzieciątku Jezus.
- Życzę, aby ten Orszak Trzech Króli do tego miejsca, gdzie pokłonimy się Dzieciątku był rzeczywiście okazją do tego, żebyśmy przeżyli radość z tego, że jesteśmy tu razem, że również idąc ulicami naszego miasta chcemy głosić i prosić, aby Bóg był obecny pośród nas, aby Jego moc nas chroniła i wspierała. Niech ten orszak będzie też zawierzeniem tych wszystkich naszych tajemnic i darów, by z Bożą pomocą przynosiły jak najlepsze owoce - mówił do zgromadzonych w trakcie orszaku bp. Marek Solarczyk.
W wydarzeniu wziął udział także wiceprezydent Jerzy Zawodnik. - Cieszę się, że po przerwie znowu możemy spotkać się na Orszaku Trzech Króli. To taka już nasza radomska tradycja, że w dniu święta Objawienia Pańskiego jesteśmy razem. To jest w tym wszystkim najpiękniejsze, że z uśmiechem, z gorącym sercem być tutaj i razem iść i świętować Narodziny Pańskie - mówił obecny na orszaku wiceprezydent Jerzy Zawodnik.
Kolorowy Orszak Trzech Króli rozpoczął się w Rynku w samo południe gdzie, tradycyjnie już, odczytano edykt cesarza Augusta o spisie ludności. Następnie trzej królowie na koniach w towarzystwie mieszkańców przemaszerowali ulicami miasta aż do placu Corazziego przed Urzędem Miejskim. Podczas przemarszu radomskie stowarzyszenia zorganizowały siedem inscenizacji: to m.in. "Grzech pierwszych rodziców", "Na dworze króla Heroda" czy "Poruszenie wśród pasterzy".
Orszak zakończył się na placu Corazziego, gdzie trzej królowie wraz z wiernymi oddali pokłon narodzonemu Dzieciątku.
