Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 23 grudnia 2025 23:54
Reklama

Mieszkańcy mówią stanowcze "nie"

- Wnosimy, aby Wólka była procedowana w etapie piątym, gdzie jest obecnie – mówiła podczas sesji nadzwyczajnej Anna Orzechowska, jedna z mieszkanek ul. Klwateckiej. - Apelujemy o niewprowadzanie miejscowego planu zagospodarowania na naszym terenie w ogóle – stwierdził inny z mieszkańców.
Mieszkańcy mówią stanowcze "nie"

Źródło: fot. Piotr Nowakowski

W marcu tego roku miasto postanowiło wydzielić część terenu z kilku dzielnic i uchwalać dla nich miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego etapami, co pozwoliłoby na przyspieszenie całej procedury. Wśród nich znalazła się także południowa strona ul. Klwateckiej - od ulicy do granicy Lasu Kapturskiego. Mieszkańcy - w obawie, że ustalenia mpzp spowodują zakaz zabudowy lub rozbudowy ich posesji – zwrócili się o pomoc do radnych Prawa i Sprawiedliwości. Ich głosami zaproponowana przez miasto uchwała została odrzucona w części dotyczącej Klwateckiej. Mieszkańcy dwukrotnie spotkali się pracownikami Miejskiej Pracowni Urbanistycznej; na drugie spotkanie miała zostać przez MPU przygotowana koncepcja zagospodarowania „omawianego obszaru”. Tak się jednak nie stało, a sesję rady miejskiej 25 października miasto przygotowało projekt uchwały w sprawie przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla ul. Klwateckiej. Choć posiedzenie było zdalne, przed ratuszem zebrali się mieszkańcy, by zaprotestować przeciwko planom MPU. Chcieli też przedstawić swoje stanowisko wszystkim radnym, ale Michał Michalski – sekretarz miasta, nadzorujący m.in. pracę Miejskiej Pracowni Urbanistycznej zdecydował o wycofaniu projektu uchwały. Do czasu aż cała sprawa zostanie ponownie przedyskutowana w komisjach, z udziałem mieszkańców.

Kwestia prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla ul. Klwateckiej wróciła w ostatni poniedziałek – za sprawą radnych PiS, którzy poprosili o zwołanie sesji nadzwyczajnej.

- Jako mieszkańcy ul. Klwateckiej – jej zachodniej części chcielibyśmy wnieść swój sprzeciw co do sposobu procedowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na naszym terenie, w tym nieuzasadnionemu, pospiesznemu dążeniu do jego opracowania. Mamy już dość tej obłudy, kłamstw i sposobu, w jaki jesteśmy traktowani przez urząd. Uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy, pozwolenia na budowę czy nawet podział nieruchomości jest sprowadzane do walki, którą przypłacamy zdrowiem, bo tak nas państwo traktujecie – mówiła Anna Orzechowska, jedna z mieszkanek. - Dlaczego ul. Klwatecka nie może być rozpatrywana w etapie piątym, gdzie jest obecnie? Dlaczego stała się takim priorytetem w Radomiu, jeśli chodzi o miejscowy plan zagospodarowania?

Anna Orzechowska przypomniała, że na pierwszym spotkaniu MPU zobowiązała się do przedstawienia koncepcji zagospodarowania terenu ul. Klwateckiej. - Na kolejnym spotkaniu koncepcja ta nie została jednak przedstawiona, a pani dyrektor twierdziła, że nie powstaje, bo pani dyrektor nie może angażować pracowników dopóty, dopóki nie będzie podjęta uchwała, która zainicjuje prace na tym terenie. A na spotkaniu w urzędzie miejskim z panem sekretarzem miasta pracownik MPU mówił, że jest wstępna koncepcja zagospodarowania tego terenu – relacjonowała mieszkanka ul. Klwateckiej. - Prosimy o przedstawienie tej koncepcji i ewentualnych konsekwencji, również finansowych, wprowadzenia planu zagospodarowania dla ul. Klwateckiej.

Miasto przekonuje mieszkańców, że konieczna jest ochrona cieków wodnych, roślinności i zwierząt zamieszkujących okolice ul. Klwateckiej, że teren ten stanowi korytarz przewietrzania miasta, a jednocześnie na sąsiednich działkach powstaje zabudowa jednorodzinna szeregowa. - Deweloper bez zbędnej zwłoki dostaje pozwolenie na budowę i ją prowadzi - stwierdziła. - Dlaczego urząd miejski poprzez decyzje swoich urzędników chce wprowadzić zakaz zabudowy jednorodzinnej dla zwykłych radomian, jednocześnie wydając pozwolenie na budowę dla developerów? Wnosimy, aby Wólka była procedowana w etapie, w którym obecnie się znajduje, i aby mieszkańcy mieli realną możliwość uczestnictwa w jego procedowaniu, a nie tak, jak ma to miejsce do tej pory. Jednocześnie domagamy się realnego ujęcia naszych interesów prywatnych wynikających z prawa własności tak, jak nam to gwarantuje konstytucja.

Sekretarz miasta Michał Michalski zauważył, że ów „mityczny deweloper”, który buduje domki szeregowe, stawia je na podstawie, nadal prawomocnej, decyzji o warunkach zabudowy wydanej jeszcze w 2011 roku. - W tej sytuacji musieliśmy wydać pozwolenie na budowę. Nie ma prawnej możliwości odmówienia wydania pozwolenia na budowę, jeśli ktoś ma już decyzję o warunkach zabudowy – tłumaczył.

Magda Wielogórska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej wyjaśniała, że pomysł, by uchwalić plan dla Wólki Klwateckiej wynika z bardzo dużego zainteresowania inwestorów tym terenem. I czas najwyższy wprowadzić tam jakiś urbanistyczny ład. - W tej chwili drogi powstają tam w korytarzu ekologicznym, zabudowywany jest teren, który był planowany pod drogę – wyliczała. - Jeśli nie ma planu, to zabudowa jest chaotyczna i rozproszona, brak jest prawidłowego układu komunikacyjnego czy terenów zielonych.

Dyrektor MPU zaznaczyła, że uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania poza uporządkowaniem zabudowy spowoduje też wzrost wartości działek. Owszem, ziemi nie będzie można sprzedać przez pięć lat od uchwalenia planu. A w przypadku zabrania części działki np. pod drogę właściciel otrzyma odszkodowanie.

- Mówimy o ok. 30 ha. Zakładając, że metr kwadratowy kosztuje 200 zł, to rozmawiamy o 60 mln zł. To dla nas ogromna kwota i uważam, że powinniśmy mieć prawo decydować, co możemy robić, a czego nie na naszym terenie – zaznaczył inny z mieszkańców Grzegorz Recki. - Teren zielony w studium – okey. To jest do zaakceptowania, jesteśmy w stanie to jakoś znieść. Tylko jeśli byłyby tam tereny zielone i nie można byłoby się budować, to wartość tych działek znacząco by wtedy spadła. Licząc po 15 zł za metr to wtedy za całość byłoby ok. 4,5 mln zł. Czyli bylibyśmy stratni 55 mln zł. Nie godzimy się na to. Mówimy stanowcze „nie”. I apelujemy o niewprowadzanie miejscowego planu na naszym terenie w ogóle. Wolimy, żeby to były warunki zabudowy i każda działka była indywidualnie rozpatrywana. Bo wolimy mieszkać na terenie zielonym i sami sobie podzielimy działki na takie wielkości, żebyśmy mogli mieć sąsiadów takich, jakich chcemy. A nie żeby nam miasto mówiło, że tu będzie np. szkoła, apteka albo różne rzeczy.

- Nie jest rolą urzędu, żeby coś blokować albo zakazywać mieszkańcom – przekonywał sekretarz miasta. - I tu rozwiązania są dwa. Albo państwo wyrazicie zgodę i przystąpimy do opracowywania planu, albo nie. Wtedy nie będzie tego planu i tyle.

Michalski zaproponował, by ponownie nad sprawę pochyliła się komisja rozwoju.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Zen 07.02.2022 12:55
Proponuję, aby Pan Michalski wskazując prawomocność przywoływanej decyzji o warunkach zabudowy wydanej w 2011r, a następnie wydanego /w czerwcu 2020r/ pozwolenia na budowę -raczył zapoznać się i porównać ich zgodność z obowiązującymi uwarunkowaniami przyrodniczo - rekreacyjnymi zawartymi w uchwalonym przez Radę Miejską Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego wykluczający zabudowę kubaturową - wskazywaną obecnie dla nas.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 13.11.2021 09:20
W artykule wypowiada się mieszkanka której imię i nazwisko Państwo podali więc ten komentarz narusza prywatnośc, a jest RODO. Państwo jako redakcja powinni chyba weryfikować dodane komwntarze

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Wszechwiedzący 12.11.2021 18:15
Protestująca mieszkanka tez ma pozwolenie na budowę 10 ciu budynków. :) tadam ! To o co chodzi.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
du 13.11.2021 14:36
o pieniądze

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 12.11.2021 12:10
Jak Kosztował kręcił wałki to was nie było,nikomu to nie przeszkadzało !!!

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
BR 12.11.2021 11:16
Nie oceniam, ale odnoszę wrażenie, że cokoliwek by się w Radomiu nie działo, to zawsze są protesty.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 12.11.2021 10:26
Redaktorze proponuję ze zrozumieniem wysłuchać sesje ponownie bo wnioski płynące od sekretarza są inne

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
du 12.11.2021 07:54
A kto ma działki po południowej stronie ul Klwateckiej? Dla zwycięzcy godzina postoju darmowego na MD za innowacyjnym rondem zwanym Kozienickim.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Nowy 12.11.2021 10:21
Poseł Kosztowniak

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
fds 11.11.2021 23:21
"I apelujemy o niewprowadzanie miejscowego planu na naszym terenie w ogóle. Wolimy, żeby to były warunki zabudowy i każda działka była indywidualnie rozpatrywana. Bo wolimy mieszkać na terenie zielonym i sami sobie podzielimy działki na takie wielkości, żebyśmy mogli mieć sąsiadów takich, jakich chcemy. A nie żeby nam miasto mówiło, że tu będzie np. szkoła, apteka albo różne rzeczy" - słowa typowego Janusza, a potem się dziwić, że w Polsce jest największy chaos w zabudowie w całej Europie.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
UczulonyNaDebili 12.11.2021 09:27
Gówno wiem, ale się wypowiem. Największym Januszem w tej całej dyskusji jesteś ty.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 12.11.2021 14:26
Bo Januszom się wydaje, że na warunki zabudowy to tylko Janusz dostanie czego chce, a nawet sąsiada sobie wybierze. Tylko że sąsiad myśli dokładnie to samo i ma gdzieś januszowe oczekiwania. Jak będzie chciał np. myjnię albo warsztat samochodowy wystawić Januszowi pod oknem, to wystawi. Na warunki zabudowy przecież wszystko można.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama