Po przyjeździe na miejsce, funkcjonariusze w krzakach za sklepem zauważyli leżących na materacu kobietę i mężczyznę, częściowo rozebranych. Kobieta próbowała odpychać mężczyznę, jednak bez skutku. Na widok patrolu mężczyzna natychmiast się podniósł i zaczął ubierać, kobieta jeszcze przez krótki czas nie mogła się podnieść, jednak i ona po czasie zaczęła się ubierać.
Obie osoby wylegitymowano i z uwagi na stan upojenia alkoholowego oraz zaistniałą sytuację wezwano ratownictwo medyczne. Na miejsce interwencji przyjechał również patrol policji. W oczekiwaniu na przybycie służb, funkcjonariusze prosili stojące nieopodal osoby o dodatkowe informacje. Wszyscy stwierdzili, że wyraźnie słyszeli, jak kobieta wielokrotnie bełkotliwym głosem mówiła "Nie", "Daj mi spokój", "Nie chcę".
Po przybyciu na miejsce zdarzenia załoga ratownictwa medycznego natychmiast zabrała kobietę do szpitala na ulicę Tochtermana, natomiast ujęty 40-latek został przekazany patrolowi policji. Strażnicy na polecenie oficera dyżurnego KMP dokonali zabezpieczenia miejsca zdarzenia do czasu przybycia funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowego.
Po ponownych oględzinach miejsca zdarzenia funkcjonariusze Straży Miejskiej w Radomiu ujawnili leżącą damską torebkę z dokumentami, należącymi do 33-letniej kobiety oraz części ubioru, które przekazano prowadzącym na miejscu czynności służbowe policjantom.
Czynności służbowe w sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Radomiu.














Napisz komentarz
Komentarze