Przed tygodniem w lokalnych derbach regionu Broń pokonała Pilicę Białobrzegi. Beniaminek, który do rywalizacji przystępował z siedmioma punktami na koncie musiał przełknąć pierwszą gorycz porażki. Już po spotkaniu trener gości Tomasz Grzywna pogratulował rywalom triumfu i zapowiedział, że skupia się na kolejnym rywalu. Przez cały tydzień opiekun białobrzeżan poza przygotowaniami do starcia z Pelikanem musiał także niejako na nowo zbudować atmosferę w drużynie, która po pierwszej w sezonie porażce – nieco się zachwiała. Teraz Pilica ponownie zagra u siebie, co bez wątpienia będzie jej największym atutem. Wcześniej beniaminek zremisował ze Zniczem Biała Piska i nie dał szans Legii II oraz Mamrom Giżycko. Za to łowiczanie zajmują w tabeli piąte miejsce i maja na koncie osiem oczek. O ile Pelikan u siebie nie przegrał i w trzech spotkaniach uzyskał pięć punktów, tak na wyjeździe ma triumf i porażkę. Tę doznał w pojedynku drugiej serii w Kutnie.
Tymczasem Broń już w piątek udała się najdłuższą w rozgrywkach podróż do Giżycka. Właśnie tam na radomian czeka beniaminek, miejscowe Mamry. Trener Tomasz Jasik, dla którego to drugi mecz o punkty w zespole z Plant, będzie miał już do dyspozycji Patryka Porębę. Ten w ostatnim dniu okienka transferowego zasilił formację ofensywną zespołu.
Mecz Pilicy Białobrzegi z Pelikanem Łowicz rozpocznie się w sobotę 4 września o godz. 17:00., zaś potyczka Mamr z Bronią w tym samym dniu, ale godzinę wcześniej.
Mecze 6. kolejki:
Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Błonianka Błonie, Ursus Warszawa – Polonia Warszawa, Sokół Aleksandrów Łódzki – Unia Skierniewice, Znicz Biała Piska – GKS Wikielec, Legia II Warszawa – ŁKS II Łódź, Pilica Białobrzegi – Pelikan Łowicz, Mamry Giżycko – Broń Radom, Wissa Szczuczyn – KS Kutno, Legionovia Legionowo – Lechia Tomaszów Mazowiecki.















Napisz komentarz
Komentarze