Polska 2050 tworzy struktury partyjne w Szydłowcu

Do struktur partii Polska 2050 w Szydłowcu dołączyło w sumie pięć osób. Wśród nich znaleźli się między innymi Marek Artur Koniarczyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Szydłowcu oraz Marek Plewa, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Szydłowcu.

- Moje cele są zbieżne z tymi prezentowanymi przez partię Szymona Hołownię. Chciałbym budować Polskę demokratyczną, solidarna i zieloną. Chciałbym, żeby każdy Polak czuł się bezpieczny, bez względu na swoje poglądy polityczne - tłumaczy Koniarczyk. 

- DNA, sposób myślenia, poglądy Szymona Hołowni są w pełni zbieżne z tym, jak ja wyobrażam sobie rozwój Polski, w jakich kierunkach powinniśmy podążać. Szymona Hołownię obserwowałem już wcześniej, zanim został kandydatem na prezydenta. Wiem, że to człowiek uczciwy, oddany, który ma dużo szacunku dla ludzi o innych poglądach i wyznaniach - dodaje Plewa. 

Do szydłowieckich struktur przystąpiły również osoby z terenu powiatu szydłowieckiego: Jarosław Gromek, Renata Latos oraz Piotr Warso.

- Polska 2050 potrzebuje młodych, doświadczonych ludzi, którzy potrafią nadać sens i kierunek - przekonuje Gromek. 

- Od ubiegłego roku i wyborów prezydenckich zaczęłam interesować się polityką, głównie dzięki Szymonowi Hołownii. Był wolontariat, stowarzyszenia, teraz czas na kolejny krok i zaangażowanie w pracę na rzecz partii - informuje Latos. 

- Nie mam żadnego doświadczenia w polityce, ale mogę zapewnić, że takie nabiorę, a dzięki starszym kolegom będzie to możliwe. Obiecuję ciężką pracę na rzecz naszego powiatu szydłowieckiego i jestem przekonany, że to się opłaci - zapewnia Warso. 

Radości z dołączenia nowych członków nie ukrywali posłanka Hanna Gill-Piątek, a także Jacek Kozłowski, wiceprzewodniczący partii.

- Zapraszamy nowych ludzi, zapraszamy osoby z doświadczeniem, dzięki którym będziemy mogli zmienić Polskę wraz z naszymi wolontariuszami - mówi Gill-Piątek. 

- Chcemy, żeby partia polityczna osiągnęła gotowość do wystawienia kandydatów na wszystkich listach wyborczych w wyborach do parlamentu, nawet gdyby miały być one wcześniej niż w 2023 roku. Chcemy też mieć swoich przedstawicieli w wyborach lokalnych - zapowiada Kozłowski.

Członkowie partii podkreślają, że chcą działać na rzecz mieszkańców. Mają im w tym pomóc specjalne działania.

- Nadal będą realizowane akcje ekologiczne, społeczne czy obywatelskie, które mają na celu budowanie Polski demokratycznej, sprawiedliwej i zielonej. Takie akcje dzieją się właśnie w powiecie szydłowieckim - wyjaśnia Anna Szczęśniak z Polski 2050. 

Do tej pory szefem szydłowieckich struktur była Beata Mnich, która koordynuje pracę lokalnych grup w regionie radomskim. W związku ze zwiększoną ilością obowiązków, swoje obowiązki przekazała Markowi Arturowi Koniarczykowi, a sama chce skupić się na budowaniu partii w kolejnych miastach i powiatach naszego regionu.

- Wierzę, że moja osoba jest zupełnie nową jakością polityczną. Chcę pokazać społeczeństwu, ze politykę można robić w inny sposób, mniej drapieżny. Będę opierała i realizowała to, co jest w statucie partii i programie politycznym - tłumaczy. 

Przypomnijmy, że oprócz Beaty Mnich, budowy struktur partii w regionie radomskim podjęli się Cezary Brymora oraz Jacek Kozłowski.