Już tylko cztery kolejki pozostały do zakończenia fazy zasadniczej w Energa Basket Lidze. W najbliższej serii gier radomianie udadzą się na Śląsk, by tam zmierzyć się z GTK. Rywale w sześciu ostatnich meczach doznali czterech porażek, ale wciąż pozostają w grze o udział w play-offach. O to jedno ósme miejsce, do samego końca sezonu zasadniczego bić się będzie co najmniej pięć zespołów. Jeszcze ciekawie, zwłaszcza dla fanów basketu z Radomia zapowiada się finisz rywalizacji o utrzymanie. HydroTruck wciąż nie może być pewny pozostanie w lidze i wciąż musi uciekać Polpharmie Starogard Gdański.
W sobotę faworytem pojedynku będą gospodarze, ale podobnie było w przedostatnim starciu radomian we Wrocławiu, a wszyscy pamiętamy, jakim wynikiem zakończyło się tamto starcie HydroTrucku.
Tym razem HydroTruck do Gliwic wyjedzie po minimalnej, bo dwupunktowej porażce ze Spójnią Stargard Szczeciński. Gospodarze tamtego meczu mieli nawet piłkę meczową, ale piłka po rzucie Jabarie Hindsa nie wpadła do kosza. Mimo to najlepszy strzelec ligi jest w formie i zapowiada się ciekawa konfrontacja z Taylerem Personsem.
Mecz pomiędzy GTK, a HydroTruckiem rozpocznie się w sobotę o godz. 19.30. Co ciekawe trzy ostatnie mecze pomiędzy tymi drużynami wygrywali radomianie.
















Napisz komentarz
Komentarze