Zespół Radomiaka po raz ostatni w rozgrywkach ligowych przegrał 4 października 2020 roku, kiedy to uległ liderowi Bruk-Betowi Termalica Nieciecza. Od tamtego momentu „Zieloni” rozegrali 12. spotkań z czego siedem zremisowali. Między innymi nierozstrzygnięty został pojedynek premierowej kolejki rundy wiosennej w Łodzi. Tam goście z Radomia mogli mówić o sporym niedosycie, że nie wykorzystali swojej przewagi i ostatecznie, tylko zremisowali 1:1.
Czy aspirujący do gry w Ekstraklasie klub wyciągnął wnioski z tego pojedynku przekonamy się już w sobotę. Właśnie wtedy na obiekcie MOSiR-u odbędzie się pojedynek podopiecznych Dariusza Banasika z Chrobrym Głogów.
Do gry powróci już Damian Jakubik, który z Widzewem nie zagrał z powodu pauzy za kartki. Nie wykluczone, że przeciwko Chrobremu miejscowi wystąpią w nieco innym składzie, jak i ustawieniu na boisku. Dużo wskazuje na to, że Radomiak tym razem wystąpi nie z trójką środkowych obrońców, a z czterema defensorami.
Pewne jest natomiast to, że głogowianie w Radomiu nie wystąpią w najsilniejszym składzie. Trener Ivan Djurdjević nie będzie mógł liczyć m.in., na kapitana Mikołaja Lebedyńskiego (pauza za kartki), a także kontuzjowanego młodzieżowca Kacpra Bieszczada. Kto wie czy golkipera w wyjściowym składzie nie zastąpi Rafał Leszczyński? 28-letni bramkarz w środę podpisał umowę z Chrobrym przychodząc do tego zespołu z Podbeskidzia Bielsko – Biała.
Tymczasem w trzech ostatnich pojedynkach, za każdym razem triumfował Radomiak, a „Zieloni” zawsze zdobywali dwa gole. Ponadto radomianie w ośmiu z ostatnich jedenastu starć z Chrobrym nie stracili bramki.
Arbitrem pojedynku 19. kolejki Fortuna 1 Ligi pomiędzy Radomiakiem, a Chrobrym będzie Paweł Pskit. Sędzia rozpocznie zawody w sobotę o godz. 17.00
Napisz komentarz
Komentarze