Wojewódzki Radom to nieformalna grupa, która gromadzi społeczników i regionalistów, czy po prostu mieszkańców Radomia. Deklarują, ze są otwarci na współpracę z każdym kto popiera ich idee. Nie są związani z żadną partią polityczną. Prowadzą stronę na Facebooku i od czasu do czasu organizują konferencje prasowe. Spotykają się z dziennikarzami, kiedy uznają, że mają coś ważnego do przekazania. Sami o sobie mówią: nieformalny ruch społeczny. Teraz zrobiło się głośno o podziale województwa i przedstawiciele ruchu ruszyli do akcji.
- Status miasta wojewódzkiego oznacza realny rozwój – podkreślił Maciej Zieliński. – Każde takie miasto posiada do tego formalne uprawnienia. To rozwój nieporównywalny do innych miast powiatowych. Nasze upominanie się o status wojewódzki nie oznacza walki o jakieś nadzwyczajne przywileje. Jako miasto duże, ponad 200-tysięczne chcemy być traktowani poważnie.
O problematyce finansowej mówiła Marta Ratuszyńska, pomysłodawczyni akcji wyłączenia Warszawy z województwa mazowieckiego w 2010 r. - Marszałek województwa Adam Struzik przeznaczył 637 milionów złotych tylko na dwa szpitale w Warszawie. A SOR w Radomiu, który kosztuje 72 mln, wciąż nie został wybudowany - alarmowała Ratuszyńska.
Z kolei Radomir Jasiński zwrócił uwagę na sprawy szkolnictwa wyższego.
- W latach 2007-2013 na badania naukowe w Warszawie zainwestowano ponad półtora miliarda złotych. A w Radomiu był to zaledwie 4% tej kwoty – zaznaczył Jasiński.- Okazuje się, że wraz z wprowadzeniem tej haniebnej ustawy o reformie administracyjnej kraju Radom zniknął z pola widzenia władz centralnych i samorządowych jako ośrodek akademicki wymagający wsparcia.
Ewentualny podział województwa budzi sprzeciw wielu środowisk, w tym marszałka województwa Adama Struzika.
- Na zlecenie władz samorządowych powstają różne ekspertyzy, które manipulują tematem. Na przykład informacja, że nowe województwo będzie dysponować 80% średniej krajowej dochodów podatkowych. Brakuje w tej opinii komentarza. Bo przecież to wspomniane 80% to dla województwa dochody, stawiające go w grupie średnich regionów – przekonywał Łukasz Zaborowski, jeden z liderów Wojewódzkiego Radomia.
Przedstawiciele Wojewódzkiego Radomia stawiają za przykład choćby Kielce, które rozwijają się jako stolica województwa świętokrzyskiego. Radom przestał być miastem wojewódzkim w 1999 roku, kiedy rząd wprowadził nowy podział administracyjny kraju.
Napisz komentarz
Komentarze