Póki co podopieczni Roberta Witki plasują się na odległym przedostatnim miejscu w tabeli EBL i nikt w Radomiu nie myśli o play-offach. Najważniejsza jest obecnie walka o ligowy byt, bo ostatnia w rozgrywkach Polpharma Starogard Gdański ma zaledwie jeden punkt mniej od radomian, a z ligi spada tylko jeden zespół.
HydroTruck do domowej rywalizacji ze Stalą przystąpi po dwóch porażkach. Radomianie ulegli na wyjeździe ostatniej Polpharmie i 14. w tabeli drużynie MKS-u Dąbrowa Górnicza. Rezultaty powodują, że drużyna z Radomia nie będzie faworytem starcia z Argedem. W obozie ostrowian zupełnie inne nastroje. Po zmianie trenera – Łukasza Majewskiego zastąpił Igor Milicić – Stal kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Były trener m.in. Anwilu Włocławek szybko znalazł wspólny język z drużyną i ta odniosła trzy trumfy z rzędu. W ostatnim ze spotkań Stal nie dała szans Polpharmie, przerywając serię trzech zwycięstw rywala.
W zespole z Ostrowa Wielkopolskiego, która ma zakusy, na włączenie się do gry o medale z powodzeniem występują: Jakub Garbacz i Carl Lindbom. Obu koszykarzy radomskim fanom bliżej przedstawiać nie trzeba.
Garbacz to wychowanek UKS-u 40 Radom, zaś 29-letni Fin w drużynie z Radomia występował przez dwa sezony.
Mecz pomiędzy HydroTruckiem, a piątą w tabeli Stalą rozpocznie się w środę w hali MOSiR-u o godz. 17.35. Bezpośrednią relację tekstową przeprowadzi portal cozadzien.pl.















Napisz komentarz
Komentarze