Asfalt na bulwarach. Inwestycja na ukończeniu

Budowa bulwarów rozpoczęła się w 2014 r. Dość szybko powstał bulwar północno-zachodni biegnący od ul. Okulickiego do Piotrówki i bulwar południowo-wschodni - od Piotrówki do ul. Jaworowej. Powstające teraz bulwary w południowo-zachodniej części miasta - na Zamłyniu mają usprawnić przejazd pomiędzy dotychczasowym bulwarem zachodnim obok Mlecznej, a drogą dla rowerów przy ul. Maratońskiej i umożliwić dostanie się nad zalew na Borkach.

Zakres zadania obejmuje budowę kanalizacji deszczowej, jezdni z kostki i asfaltu, chodnika i oświetlenia. Ciąg rozpoczyna się naprzeciw bloków przy ul. Garbarskiej, a następnie za salonem samochodowym dobiega do końcówki ul. Podhalańskiej, tuż obok przepustu, którym płynie Cerekwianka (Strumień Halinowski). Roboty za około 2,1 mln zł wykonuje firma Budromex z Radomia. 

- W tym momencie układany jest asfalt. Długość tej trasy to blisko kilometr. W ciągu kilku, kilkunastu dni, jeżeli pozwoli na to pogoda, uda się ten asfalt wyłożyć do końca. Wtedy będzie można mówić, że inwestycja czeka już na odbiór mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. 

W czerwcu wiceprezydent Mateusz Tyczyński zapewnił, że bulwary mają służyć przede wszystkim spacerowiczom, rolkarzom i rowerzystom wbrew obawom mieszkańców i niektórych radnych. Wiceprezydent zapowiada, że miasto zorganizuje na bulwarach ruch w taki sposób, który zapewni korzystającym z niego absolutne bezpieczeństwo i wygodę. Wjazd z ul. Garbarskiej w nową drogę oraz skrzyżowanie tej drogi i ciągu rowerowego prowadzącego od pętli na bulwarach, zgodnie z projektem mają zostać skrzyżowaniem wyniesionym. Jednocześnie oba zostaną oznakowane strefą zamieszkania.

 - Poza tym, że trwa układanie asfaltu, robotnicy wykonują też ostatnie prace związane z oświetleniem tego fragmentu bulwarów. Posuwamy się w szybkim tempie do przodu i z tego co wiem, nie ma żadnych obaw o termin ukończenia tej inwestycji - mówi Dawid Puton. 

By zapewnić bezpieczeństwo pieszym i rowerzystom przy wjeździe w nową drogę od strony ul. Garbarskiej ma zostać ustawiony znak „zakaz ruchu w obu kierunkach”. Nie będzie on jednak dotyczył mieszkańców posesji, służb komunalnych i rowerów. Utworzono łezki, których zadaniem jest wyhamowanie kierowców na wspólnym ciągu pieszo-jezdnym Koszt prac to ponad 2 mln zł.