Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 08:16
Reklama

Niezwykle cenne zwycięstwo szczypiornistów Uniwersytetu!

W szlagierze kolejki Uniwersytet Radom pokonał Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka. - To nie był ładny mecz, ale nie o to w nim chodziło - powiedział Karol Drabik, opiekun lidera tabeli.
Niezwykle cenne zwycięstwo szczypiornistów Uniwersytetu!

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Pierwszą bramkę hitu kolejki zdobył Patryk Wasik. Skrzydłowy Uniwersytetu wykorzystał podanie od Marka Kubajki i kontratak zamienił na gola. O ile przyjezdni niezwykle męczyli się na początku gry z przebiciem się przez defensywę radomian, tak podopieczni Karola Drabika gole zdobywali po kontratakach i w czwartej minucie było 3:1.

Po trafieniu ze skrzydła Kacpra Kiragi w 10. minucie lider rozgrywek wypracował już cztery bramki przewagi, a na świetlnej tablicy wyników było 7:3. Od tego momentu, przez następne pięć minut, obie drużyny na gole rywali odpowiadały bramkami i na półmetku pierwsze połowy było 11:7.

O tym, że przyjezdni nie przypadkowo zajmują pozycje wicelidera pokazały następne minuty. Po nich trzy bramki z rzędu uzyskali goście, a o czas poprosił Karol Drabik. Ponadto nieco wcześniej szkoleniowiec radomian na parkiet wpuścił Adama Brewczyńskiego. Ten na pozycji bramkarza zmienił Krzysztofa Markowskiego. W 20. minucie miejscowi prowadzili 12:11 i przez dwie kolejne minuty grali w podwójnej przewadze. Mimo to dość dobrze sobie radzili i nawet po strzale z rzutu karnego doprowadzili do wyrównania. O tym, że stawka pojedynku była ogromna można się było przekonać w następnych minutach. Za dyskusje z arbitrami czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Łabieniec, a Szczypiorniak musiał grać nawet czterema zawodnikami, na siedmiu rywali. Radomianie wykorzystali ten atut i pierwsza dość nerwowa, ale emocjonująca połowa zakończyła się ich triumfem 17:13.

Tuż po przerwie zupełnie posypała się gra miejscowym. Drużyna gości, choć grała w osłabieniu to zdobyła trzy bramki z rzędu i dość szybko o przerwę poprosił trener Drabik. W końcu w 38. minucie pojedynek rozpoczynał się od nowa, bo do bramki Markowskiego celnie strzelił Mateusz Jurgilewicz. Były zawodnik Uniwersytetu należał do najskuteczniejszych piłkarzy meczu i to właśnie po jego trafieniu Szczypiorniak wyszedł nawet na pierwsze prowadzenie w pojedynku.

Spadkowicz z I ligi w końcu złapał drugi oddech i w 45. minucie prowadził różnicą trzech goli.

W kluczowych fragmentach ambitnie walczący zespół gości zmniejszył straty z sześciu goli do nawet dwóch, ale na odrobienie strat nie starczyło już czasu.

 

Uniwersytet Radom – Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka 29:26 (17:13)

Uniwersytet: Markowski, Brewczyński – Wasik 3, Rojek 7, Kiraga 4, Sikora 2, Ochwat 0, Pyzara 0, Maszczyński 0, Stanik 0, Pawelec 1, Mroczek 2, Kwiecień 1, Kubajka 5, Banaczek 4.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama