Studenci Pracowni Rzeźby i Pracowni Grafiki połączyli siły i zaprezentowali wspólnie własne prace. Tytuł wystawy prowokował do odpowiedzi na pytanie „Razem czy osobno”. Choć odpowiedź wydawała się oczywista. - Oczywiście, że razem, ze względu na to, że rzeźba może być wykorzystana do stworzenia matrycy, a potem matryca może być przekształcona w formę przestrzenną i stanie się rzeźbą – tłumaczy Andrzej Markiewicz, dziekan Wydziału Sztuki UTH.
Ale dylemat „razem czy osobno” dotyczył też wyboru prac. Bo był pomysł, aby wystawa składa się z dzieł wykładowców i studentów. Stało się inaczej.– Na rzecz tej ilości prac, które udało się studentom wykonać na wysokim poziomie, zrezygnowaliśmy z prezentacji pracy prowadzących pracowanie – wyjaśnia Bożena Klimek-Kurkowska, kurator wystawy.
W każdym razie taka wystawa to ważny punkt w programie nauczania.-Uczymy sztuki, pełnego spojrzenia na kompozycje, innego spojrzenia na rzeczywistość, innego sposobu opowiadania o tej rzeczywistości przy zastosowaniu różnych środków wyrazu, różnych technologii, czyli tak naprawdę jesteśmy razem - mówi Andrzej Markiewicz.
Rzeźba i grafika. To zachęta dla kolejnych pracowni Wydziału Sztuki. - Już mamy takie sygnały, że inne pracownie chciałyby być razem z nami niż osobno, np. architektura. To może być ciekawe połączenie grafiki, rzeźby, architektury, aby właśnie zacząć działać razem dla dobra sztuki - stwierdza Katarzyna Pietrzak, kurator wystawy.
Studenci często prezentują inne spojrzenie na sztukę niż ich wychowawcy. Taka twórczość stanowi też inspirację dla wykładowców Wydziału Sztuki. - Studenci swoimi pomysłami, które my jakby wspólnie analizujemy, pomagają nam otwierać się na nowe kierunki w sztuce, na modę, technologię – wyjaśnia Bożena Klimek-Kurkowska, kurator wystawy.
Choć w przygotowaniu wystawy brały udział tylko dwie pracownie, to jak podkreślają obserwatorzy, ekspozycja jest różnorodna.
Wystawa będzie czynna do 8 marca. Ekspozycja została zorganizowana w ramach obchodów 25-lecia Wydziału Sztuki.
Napisz komentarz
Komentarze