Sezon Energa Basket Ligi trwa w najlepsze, ale nie oznacza to końca okna transferowego. Do ciekawej wymiany ma dojść w ROSIE Radom, a konkretnie pod koszem radomskiej ekipy. Kolumbijczyk Hanner Mosquera-Perea okazał się kompletnym niewypałem i znalazł się na wylocie z klubu. W obecnym sezonie 25-latek zagrał w ośmiu meczach, zaliczając średnio ok. 18:44 minut w każdym spotkaniu. W tym czasie rzucał średnio 4,4 punktów, notował także 4,3 zbiórek.
W zamian za Kolumbijczyka do ROSY ma trafić Polak. "Smoki" zamierzają sięgnąć po Jakuba Parzeńskiego z Anwilu Włocławek. Te informacje potwierdza na Twitterze znany dziennikarz zajmujący się koszykówką, Karol Wasiek. Parzeński to 28-latek, który przed sezonem dołączył do Anwilu. W ekipie mistrzów Polski zagrał w ośmiu meczach, spędzając na parkiecie średnio 6:20 minut. W tym czasie notował średnio 1,4 punktu oraz 1,4 zbiórek. W poprzednich sezonach reprezentował barwy m.in. Asseco Gdynia i MKS-u Dąbrowa Górnicza.
Sytuacja Parzeńskiego jest bardzo skomplikowana. Igor Milicić w rozmowie ze SportowymiFaktami WP przyznał, że współpraca obu stron nie wygląda dobrze. - On musi uwierzyć, że jest zdrowy i gotowy do walki w każdym spotkaniu - powiedział. W ostatnich dwóch meczach zawodnik rozegrał... 10 sekund. - Każdy dostaje to, na co zasługuje - skomentował to szkoleniowiec Anwilu.
Szansę na odbudowę Parzeński ma dostać w ROSIE Radom. Anwil Włocławek wypożyczy zawodnika do końca sezonu.
Napisz komentarz
Komentarze