Dla radomskich "Smoków" był to pierwszy w tym sezonie mecz we własnej hali. Rywalem drużyny Roberta Witki byli aktualni mistrzowie Szwecji, którzy przygotowują się do startu w Lidze Mistrzów.
Szwedzi od samego początku narzucili swój styl gry i błyskawicznie zbudowali przewagę. Radomianie, zwłaszcza w pierwszej kwarcie, byli mocno rozbici, ale im dalej w mecz tym gra naszego zespołu bardziej się kleiła. Ale mimo wszystko ROSA nie zdołała nawet nawiązać walki z zespołem ze Skandynawii. Ten mecz był dobrą lekcją koszykówki dla naszej drużyny. – Przede wszystkim mecz pokazał w jakich elementach czeka nas najwięcej pracy. Przekonaliśmy się, że grając pod presją, popełniamy błędy, nie zawsze ustawiamy się jak trzeba, łamiemy wyznaczone schematy i to wszystko jest do poprawy – powiedział Robert Witka, cytowany na oficjalnej stronie klubu. – Temu służą jednak mecze sparingowe i cieszymy się, że mogliśmy zagrać z naprawdę silnym przeciwnikiem. Szwedzka drużyna pokazała też, że wcale nie trzeba mieć jakoś wiele talentu, żeby wygrywać. To właśnie agresją, wywieraniem presji na rywalu, walką i zgraniem można zdziałać bardzo dużo. My też tak chcemy grać.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/rosa-radom-6477-norrkping-dolphins/49988
Dalsze plany sparingowe ROSY nie zmieniają się. W sobotę, 8 września radomianie zagrają na wyjeździe z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, a dzień później we Wrocławiu zmierzą się z czeską ekipą Turi Svitavy.
ROSA RADOM – NORRKOPING DOLPHINS 64:77 (12:21, 24:28, 13:19, 15:9)
ROSA: Neal 17 (3), Mosquera-Perea 7, Trotter 5 (1), Mielczarek 5 (1), Piechowicz 3 (1) oraz Zegzuła 10 (1), Wall 7, Szymański 6, Wątroba 2, Szczypiński 2, Tyszka 0
Dolphins: Linquist 15 (3), Flack 7, Dubas 6, Saks 5 (1), Stark 3 (1) oraz S. Smith 15 (1), Kjelbom 12, Zekovic 8 (2), Schubarg 6 (1), Eriksson 0, J. Smith 0















Napisz komentarz
Komentarze