Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 16:28
Reklama

Jest taka ulica: Beliny-Prażmowskiego

Kilkudziesięciu patronów radomskich ulic i placów to osoby wielce dla Radomia – jego historii, życia politycznego, gospodarki, kultury – zasłużone. W wielu przypadkach jest jednak tak, że dowiadujemy się, kim byli, w momencie nazwania ich imieniem ulicy, a potem o ich wyjątkowości zapominamy. Przypominamy postać Władysława Beliny-Prażmowskiego.

Między ul. Romualda Traugutta a 25 Czerwca.

 

Pierwszy ułan II rzeczpospolitej, pułkownik, legionista, twórca kawalerii, uczestnik walk o niepodległość Polski i wojny polsko-bolszewickiej, prezydent Krakowa i wojewoda lwowski. W Polsce międzywojennej był ikoną zwycięskich i romantycznych walk o niepodległość i wolność. Popularniejszy od niego, był tylko marszałek Józef Piłsudski - jego wódz i przyjaciel.
Syn Hipolita i Bronisławy z Dudelskich urodził się 3 maja 1888 roku we wsi Ruszkowiec koło Opatowa. Rodzina Prażmowskich, herbu Belina, od lat mieszkała na ziemi sandomierskiej. Na chrzcie otrzymał imiona Władysław Zygmunt. Ogromny wpływ na jego losy wywarły tradycje rodzinne - ojciec był powstańcem styczniowym 1863 roku, służył pod generałem Dionizym Czachowskim.

W Radomiu chodził do gimnazjum. To tu zetknął się z tajnym ruchem niepodległościowym. Usunięty ze szkoły za udział w strajku w 1905 roku, przeniósł się do polskiego gimnazjum w Warszawie. Po otrzymaniu matury - w 1908 wyjechał do Lwowa, gdzie studiował na wydziale górniczym tamtejszej politechniki (1909-1913), a później w Akademii Górniczej Leoben w Austrii.
W czasie studiów, jako jeden z pierwszych wstąpił do, założonego przez Kazimierza Sosnkowskiego Związku Walki Czynnej, a następnie do Związku Strzeleckiego. Wtedy też ukończył prowadzony konspiracyjnie we Lwowie i Krakowie kurs instruktorski oraz Wyższą Szkołę Oficerską Związku Strzeleckiego. Z rak komendanta Józefa Piłsudskiego otrzymał oficerską odznakę „Parasol”. Potem, z polecenia władz Strzelca, zakładał oddziały tej organizacji w środowiskach polonijnych Francji, Belgii i Szwajcarii. W 1913 roku. objął stanowisko zastępcy komendanta okręgowego krakowskiego Strzelca. Po ogłoszeniu przez Piłsudskiego przygotowania do mobilizacji w Związkach Strzeleckich, przybył do Krakowa - wyznaczonego na miejsce koncentracji polskich oddziałów. Już w okresie wymarszu I Kompanii Kadrowej Belina był darzony wielką sympatią przez Piłsudskiego, do którego - jako jedyny poza szefem sztabu Kazimierzem Sosnkowskim - zwracał się „komendancie”, nie dodając jak inni „obywatelu”.

W 1913 roku poślubił Anastazję Rudzką, z którą miał piątkę dzieci; Alinę, Janusza (poległ w 1943 roku, walcząc w 300 Dywizjonie Bombowym PSZ na Zachodzie), Zbigniewa (ur. 1914; prymus Szkoły Kawaleryjskiej w Grudziądzu z 1936, podporucznik zmarł 7 lutego 1937 w Warszawie w wyniku nieumyślnego postrzelenia się z broni palnej) i dwóch Lechów (jeden zmarł w niemowlęctwie).

2 sierpnia 1914 Władysław Belina-Prażmowski objął dowództwo siedmioosobowego patrolu, który w nocy dnia następnego wkroczył do zaboru rosyjskiego. Ten sam patrol, już w mundurach, konno i uzbrojony, ponownie przeszedł 6 sierpnia kordon graniczny i stoczył bezkrwawą potyczkę z rosyjskimi policjantami. Stał się tym samym pierwszym oddziałem kawalerii legionowej (tzw. siódemka Beliny). W latach 1914-1917 oficer Legionów Polskich, organizator i dowódca 1 pułku ułanów Legionów Polskich, tzw. beliniaków. Na jego czele przeszedł cały szlak bojowy Legionów. W styczniu 1917 został mianowany majorem, a w grudniu 1918 awansował na podpułkownika.

Po zakończeniu I wojny światowej był organizatorem i dowódcą 1 Brygady Kawalerii, na której czele stoczył wiele bitew na wojnie z Ukraińcami i bolszewikami. Sławny ze zdobycia Wilna w kwietniu 1919. 7 maja 1919 roku awansował na pułkownika. Po 10 września 1920, decyzją ministra spraw wojskowych gen. Kazimierza Sosnkowskiego został mianowany dowódcą 209. pułku ułanów podkarpackich.

W 1929 roku Belina- Prażmowski zamieszkał w Krakowie. Był tam prezesem Oddziału Krakowskiego Związku Legionistów. Po wystąpieniu z wojska, od 16 lipca 1931 do 1933, pełnił funkcję prezydenta Krakowa. Od 31 stycznia 1933 do 14 kwietnia 1937 był wojewodą lwowskim. Po powrocie do Krakowa został dyrektorem generalnym Jaworznickich Komunalnych Kopalń Węgla SA.

W 1937 przeszedł na emeryturę ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Zmarł 13 października 1938 roku na atak serca w Wenecji, gdzie odbywał kurację zdrowotną. Uroczystości pogrzebowe w Krakowie stały się wielką manifestacją patriotyczną porównywalną w swych rozmiarach do tych po śmierci marszałka Piłsudskiego. Został pochowany 20 października 1938 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

lolek 16.06.2018 20:36
Więcej takich artykułów. Dziękuje.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
truckdriver 17.06.2018 15:43
Fakt. Idea artykułu słuszna. A autorowi lub autorce tekstu sugeruję żeby czasem przed popełnieniem tekstu spojrzeć na mapę naszego miasta (może być nawet w internecie bo wersji papierowej to chyba nie odczyta). Ulica Beliny Prażmowskiego faktycznie zaczyna się przy Traugutta. Ale jeśli kończy się przy 25 czerwca,to jakiego patrona ma ulica biegnąca w stronę wiaduktu i ul Czachowskiego? Tam właśnie się kończy opisywana ulica:pod wiaduktem przechodzi w Czachowskiego

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama