Przed meczem zapowiadaliśmy, że Broń może pokusić się o strzelecki popis, ale chyba nikt nie zakładał, że w spotkaniu z Perłą Złotokłos padnie dwucyfrowy wynik. "Broniarze" rozbili rywala, nie mieli litości i zapewnili swoim fanom niezwykle przyjemną majówkę.
Broń od pierwszego gwizdka ruszyła do ataku. Pierwszą bramkę klub z Plant zdobył w szóstej minucie meczu. Kamil Czarnecki zabrał piłkę obrońcy, ograł bramkarza i trafił do pustej bramki. Kilka chwil później Adam Imiela przelobował bramkarza, podwyższając wynik spotkania. Podopieczni Artura Kupca nie zwalniali tempa. W 23. minucie gry Dominik Leśniewski wykorzystał dobre prostopadłe podanie, wyprzedził bramkarza i po raz kolejny skierował piłkę do siatki. To jeszcze zaostrzyło apetyt radomskich piłkarzy. Pięć minut później Piotr Nowosielski ograł obrońców i podwyższył na 4:0.
Jeszcze przed przerwą gospodarze mogli prowadzić dwucyfrowym wynikiem. Wiktor Putin nie trafił jednak w świetnej sytuacji, a z pięciu metrów pomylił się Kamil Czarnecki. Kolejnej szansy spróbował także Dominik Leśniewski, tym razem z dystansu, ale znów niecelnie. Tuż przed przerwą dośrodkowanie wykończył jednak Putin i do szatni "Broniarze" schodzili z wynikiem 5:0.
Po przerwie Broń nie kazała długo czekać na kolejne gole. Kamil Czarnecki ukuł po raz drugi, dobrze wykańczając dośrodkowanie Leśniewskiego. W 52. minucie spotkania kolejnego gola po dośrodkowaniu zdobył dla Broni Wojciech Kupiec. Ósmą bramkę dołożył z kolei Maciej Załęcki, który chwilę po wejściu na boisko przymierzył z dystansu tuż pod poprzeczkę. Chwilę później Kamil Czarnecki skompletował hattricka w dość zabawnej sytuacji. Bramkarz i obrońca Perły zderzyli się ze sobą, co wykorzystał snajper Broni, kierując piłkę do pustej bramki.
Egzekucja nie miała jednak końca. Wynik ustalił Wiktor Putin, który dobił rywali ładnym uderzeniem prosto w okienko. Broń odniosła jedno z najwyższych zwycięstw w historii klubu i wobec remisu Pilicy i przegranej Mszczonowianki już w środę może zbliżyć się do lidera na jeden punkt.
- Podziękowałem chłopakom w szatni za to jak podeszli do tego meczu. Wygrać 10:0 bez względu na jakim poziomie, czy to ekstraklasa, czy niższe ligi, to zawsze budzi szacunek i jest to świetny wynik - skomentował po meczu trener Artur Kupiec. Co ciekawe, szkoleniowiec gości nie przyszedł na konferencję prasową.
Broń Radom - Perła Złotokłos 10:0 (5:0)
Bramki: Czarnecki (6', 49', 68'), Imiela (13'), Leśniewski (23'), Nowosielski (28'), Putin (43', 70'), Kupiec (52'), Załęcki (65')
Broń: Kula - Góźdź, Wojciech Kupiec, Putin, Nowosielski, Grunt (55' Korcz), Imiela (55' Załęcki), Leśniewski (62' Niemyjski), Sala (67' Więcek), Czarnecki (71' Szkuratko) .
Napisz komentarz
Komentarze