Świąteczny Maraton Komedii

Multikino organizuje wieczór najświeższych komedii tej zimy! Już jutro 28 grudnia będziecie mogli obejrzeć najśmieszniejsze polskie filmy tego sezonu: "Wyjazd integracyjny", "To nie tak jak myślisz, kotku" i "Pokaż kotku, co masz w środku".

Chcesz po świątecznej rozpuście stracić kilka kalorii, zrywając boki ze śmiechu? Przyjdź w środę, 28 grudnia do Multikina. Start maratonu – wyjątkowo o 17:00.

Polskie kino w tym roku było naprawdę na wysokim poziomie. Polskie komedie śmieszą, a nie są żenujące. Coraz częściej wybieramy się na rodzime kino, bo po prostu warto. Prócz bezpretensjonalnego poczucia humoru, który jest siłą wszystkich trzech prezentowanych podczas maratonu filmów, na szczególną uwagę zasługują kreacje aktorskie, m.in. Jacka Borusińskiego, Jana Frycza, Tomasza Kota i wielu innych. Nie można zapomnieć o grze Grażyny Szapołowskiej oraz pozostałych aktorek, które ubogacają komedie swym seksapilem, wrodzonym wdziękiem oraz profesjonalizmem.

Świąteczny Maraton Komedii
Środa, 28 grudnia
start – wyjątkowo o godz. 17:00

Bilety w cenie:
22 zł – normalny
19 zł – ulgowy (uczniowie, studenci)
16 zł – dla posiadaczy legitymacji ISIC, ITIC

Bilety w sprzedaży w kasach Multikina.

"Wyjazd integracyjny" reż. Sławomir Angerman (Polska 2011)

Fabuła tego filmu oparta jest na pozornie typowym wyjeździe integracyjnym, który w pewnym momencie wymyka się spod kontroli. Trzech mężczyzn, piękne kobiety, Eskimos, Afrykańczyk, kapela Disco Polo, Norwegowie - wszyscy tracą kontrolę nad całą imprezą. Na ekranie dzieje się istna apokalipsa.

"To nie tak jak myślisz, kotku" reż. Sławomir Kryński (Polska 2008)

Przystojny i zamożny neurochirurg Filip Morawski postanawia spędzić grzeszny weekend z młodą pielęgniarką Dominiką. Niestety, te romantyczne plany może pokrzyżować żona – doktorowa Morawska. Ale dla człowieka, który na co dzień pracuje ze skalpelem w ręce, nie ma przeszkód nie do pokonania. Nawet gdy sprawy stoją na ostrzu noża…

"Pokaż kotku, co masz w środku" reż. Sławomir Kryński (polska 2011)

To historia dwóch mężczyzn - Andrzeja (Jacek Borusiński) i Zygmunta (Krzysztof Stelmaszyk), którzy przeżywają serię niefortunnych zdarzeń. Ojciec Andrzeja (w tej roli Marian Dziędziel) żeni się z nieznajomą, intrygującą kobietą (Grażyna Szapołowska). Po niedługim czasie okazuje się, że jego wszystkie oszczędności zniknęły w tajemniczych okolicznościach. Andrzej chce pomóc ojcu. W desperacki sposób pragnie odzyskać fortunę ojca i porywa dziewczynę (Katarzyna Cynka), którą podejrzewa o kradzież pieniędzy. Co gorsza, zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia.Ale to nie koniec szalonych perypetii bohaterów tej komedii...