Dyrektorzy otrzymali bardzo niepochlebną opinię, oskarżono ich o sabotowanie reform i zalecono zmiany w sposobie mianowania. Dyrektorom zarzucono, że ich sposób kierowania szkołami jest przyczyną wielu porażek wdrażania reform edukacji. Za niewłaściwy uznano również fakt, że większość dyrektorów to pedagodzy wcześniej pracujący w danej placówce.
Jak się okazało, co drugi dyrektor kieruje szkołą, ponad dwie kadencje, czyli około 8 lat, a co siódmy, co najmniej cztery kadencje. Jako patologiczne zjawiska raport wskazuje wysoki poziom niesformalizowanych relacji pomiędzy organem prowadzącym placówkę szkolną, czyli najczęściej gminą, a dyrektorem. Wykazano również, że w co piątej placówce w gminie wiejskiej dyrektorzy obrali stanowisko bez wcześniejszego konkursu.
W lutym Ośrodek Rozwoju Edukacji ma przedstawić rozwiązania legislacyjne, które wyeliminują tego typu sytuacje.














