Wirusowe zapalenie wątroby (WZW) to choroba zakaźna, wywoływana przez wirusy. W Polsce najczęściej spotykane jest:
- wirusowe zapalenie wątroby typu A, tzw. choroba brudnych rąk,
- wirusowe zapalenie wątroby typu B,
- wirusowe zapalenie wątroby typu C.
W przeciwieństwie do typów A i B wirusowego zapalenia wątroby, na WZW typu C nie ma szczepionki. Wirusowe zapalenie wątroby typu C jest o tyle groźne, że zakażenie najczęściej przebiega bezobjawowo. – Zakażenie może przez kilkadziesiąt lat nie powodować żadnych dolegliwości. Najczęściej wykrywane jest przypadkowo, na przykład podczas akcji takich, jak ta – wyjaśnia Grzegorz Stolarek, ordynator oddziału zakaźnego radomskiego szpitala przy ul. Tochtermana.
Z roku na rok liczba nosicieli wirusa HCV zwiększa się. Jest to spowodowane głównie brakiem szczepionek i bardzo małą liczbą zdiagnozowanych osób. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest niski poziom wiedzy społeczeństwa na temat WZW C.
- Do zakażenia może dojść w trakcie każdego naruszenia ciągłości tkanek – zaznacza doktor Stolarek – Jedynym skutecznym sposobem walki z WZW C jest wczesne wykrycie choroby, poprzez wykonanie prostego badania krwi na obecność przeciwciał anty-HCV i rozpoczęcie leczenia w jak najwcześniejszym stadium – dodaje.
Dlatego na badania powinny wybrać się szczególnie osoby, które były: wielokrotnie leczone w szpitalu, poddawane były zabiegom diagnostycznym takim jak kolonoskopia, gastroskopia czy bronchoskopia czy też drobnym zabiegom medycznym takim, jak usunięcie znamienia czy zęba, przynajmniej raz w życiu przyjęły narkotyki drogą dożylną lub donosową, miały przetaczaną krew bądź produkty krwiopochodne czy też stwierdzono u nich nieprawidłowe próby wątrobowe.














