Od soboty (4 sierpnia) nie ma już możliwości przejazdu łącznikiem ulic Czachowskiego i Nowogrodzkiej, biegnącym wzdłuż wiaduktu na ul. Słowackiego.
- Natomiast od wtorku będzie zamknięty odcinek ul. Nowogrodzkiej od Dzierzkowskiej do Słowackiego - informuje Piotr Bochniak, wicedyrektor do spraw dróg Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Miejscy drogowcy apelują do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie prowadzonych robót oraz o zwracanie uwagi na zmienione oznakowanie!
Obie ulice wybudowano w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku i od tamtej pory były tylko doraźnie łatane. W fatalnym stanie są też chodniki. W sumie przebudowane będą jezdnie oraz trotuary na odcinku 460 metrów.
- Wymieniona zostanie cała infrastruktura podziemna, czyli kanalizacja deszczowa, sanitarna oraz sieci wodociągowe. Obie ulice zyskają nową nawierzchnię i chodniki, zbudujemy miejsca postojowe, zamontujemy także nowe oświetlenie - wylicza zakres planowanych prac Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
Poprawi się również bezpieczeństwo pieszych. U zbiegu Dzierzkowskiej i Nowogrodzkiej, w pobliżu wyjścia z budynku ZUS-u, powstanie wyniesione skrzyżowanie. Kierowcy będą musieli więc zwolnić dojeżdżając do "zebry" przecinającej jezdnię. Szybsza jazda skończy się bowiem uszkodzeniem zawieszenia.
Wykonawcą inwestycji będzie radomski Interbud, który zaproponował najniższą cenę ze wszystkich przedsiębiorstw biorących udział w przetargu - 2 mln 513 tys. zł. Najdroższą ofertę złożyła firma Unibep z Bielska Podlaskiego - opiewała ona na kwotę 3 mln 900 tys. 742 zł.
Wstępnie szacowano, że przebudowa ul. Dzierzkowskiej i Nowogrodzkiej będzie sporo droższa. W kosztach inwestycji miały partycypować Wodociągi Miejskie, dokładając ze swojej kasy 600 tys. zł. Natomiast z budżetu miasta planowano przeznaczenie na ten cel 1,1 mln zł. Ostatecznie wkład miasta będzie zdecydowanie mniejszy niż zakładano. Inwestor budowanego marketu Kaufland dołoży w sumie 2 mln. zł.
Wszystkie prace na obu ulicach powinny potrwać do połowy listopada.
