Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 15:52
Reklama

Broń wciąż bez zwycięstwa

Broń Radom zanotowała kolejny remis w trakcie zimowych przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2012/2013. Tym razem radomianie zremisowali z Łysicą Bodzentyn 4:4.



To czwarty remis ekipy z Plant w czwartym sparingu. Była szansa na zwycięstwo, jednak radomianie popełniali bardzo proste błędy, po których przyjezdni zdobywali bramki. W meczu z Łysicą zespół poprowadził drugi trener, Tomasz Dziubiński, bowiem Konrad Główka, który jest pierwszym szkoleniowcem był nieobecny z powodu spraw rodzinnych.

Pierwsze minuty to gra głównie w środku pola bez sytuacji podbramkowych. Po kwadransie gospodarze objęli prowadzenie. Strzelcem gola był Daniel Ciupiński, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wpakował piłkę do siatki strzałem głową. Broń niedługo nacieszyła się jednobramkową przewagą, bowiem w 23 minucie błąd obrony wykorzystał Łukasz Ubożak i przelobował Norberta Wnukowskiego doprowadzając do remisu. W kolejnych minutach również wiele działo się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Narutowicza. Najpierw radomianie ponownie objęli prowadzenie po golu Bartłomieja Książka. Chwilę później było już 2:2 a pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Andrzej Paprocki. Jeszcze przed przerwą Łysica zdobyła kolejną bramkę. Fatalny błąd popełnił Kacper Bargieł, który chciał podać do swojego bramkarza, lecz zrobił to zbyt lekko, co wykorzystał Piotr Gardynik i bez problemów strzelił obok Wnukowskiego i piłka wylądowała w siatce. 

Broń naciskała od początku drugiej połowy. W 53 minucie podanie z głębi pola wykorzystał Daniel Złoch i doprowadził do remisu. W 65 minucie gospodarze byli blisko zdobycia kolejnej bramki, jednak po świetnej akcji Książka z 5 metrów chybił Przemysław Nogaj. Można powiedzieć, że ta sytuacja zemściła się na drużynie z Plant bowiem jedenaście minut później stracili oni czwartą bramkę. Z około 25 metrów bardzo ładnym strzałem popisał się Wojciech Kusała. Odpowiedź Broni była jednak natychmiastowa. Nie minęło 60 sekund a ponownie był remis. Po dograniu Sebastiana Wichuckiego trafił po raz drugi w tym meczu Bartłomiej Książek.

- Pozytywnie można ocenić naszą grę w ofensywie, jednak nie ustrzegliśmy się błędów w obronie. Można być zadowolonym z naszej dzisiejszej dyspozycji. W porównaniu do meczu z Avią, szczególnie jego pierwszej połowy było zdecydowanie lepiej. Warto podkreślić, że ten dzisiejszy mecz zagraliśmy po bardzo ciężkim tygodniu treningów. Praktycznie od ubiegłego poniedziałku do dzisiaj mieliśmy po dwie jednostki treningowe, także chłopcy czują to w nogach, ale w tym meczu nie było to aż tak widoczne - podsumował spotkanie z wiceliderem grupy grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi, drugi trener Broni, Tomasz Dziubiński.

Broń Radom - Łysica Bodzentyn 4:4 (2:3)
Bramki: Ciupiński 16, Książek 27 i 79, Złoch 53 - Ubożak 23, Paprocki 33, Gardynik 41, Kusała 78

Broń: Wnukowski,  Noheem, Bargieł, Kupiec, Budziński, Złoch, Maciejczak, Pakos, Leśniewski, Książek, Ciupiński oraz Młodziński, Gorczyca, Sałek, Nogaj, Wichucki, Wicik



Podziel się
Oceń

Reklama