
W spotkaniu, które odbyło się w stolicy, uczestniczyli zastępca prezydenta Radomia Igor Marszałkiewicz, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji Kamil Tkaczyk, przedstawiciele PKP PLK oraz pracownicy Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Wysokość dofinansowania ma wynosić aż do 85 procent kosztów kwalifikowanych całego zadania.
Przebudowa wiaduktu na Żółkiewskiego (stanowiącej fragment krajowej "dziewiątki") jest ściśle powiązana z modernizacją linii kolejowej nr 8. Niebawem władze miasta mają podpisywać porozumienie z PKP PLK.
Wysokość dofinansowania ma wynosić aż do 85 procent kosztów kwalifikowanych całego zadania. Przewidywany koszt budowy samych wiaduktów to wydatek rzędu ok. 48-50 mln zł. Gmina nie byłaby więc w stanie sfinansować całej inwestycji.
- Mamy dokumentację techniczną budowy wiaduktów na ulicy Żółkiewskiego, a także ważne pozwolenie budowlane. Już podczas budowy obecnego obiektu na Żółkiewskiego planowano, że obok niego powstanie w przyszłości bliźniacza konstrukcja. Takie plany są nadal, lecz postawione wówczas i niezabudowane do tej pory betonowe filary nie nadają się już do wykorzystania. Trzeba je rozebrać i postawić nowe - mówi Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

- Podczas budowy wiaduktów krajowa "dziewiątka" nie będzie zamykana dla ruchu. Najpierw powstanie bowiem południowy wiadukt (tuż obok istniejącego), a dopiero po jego otwarciu ruszy rozbiórka obecnej konstrukcji i budowa w jej miejscu nowej. Nie będzie zatem konieczności wyznaczania objazdów przez Gołębiów I. W 2013 roku planujemy ogłoszenie przetargu i wyłonienie wykonawcy inwestycji - informuje Dariusz Dębski.
TAK BYŁO
Wiadukt nad torami kolejowymi do Warszawy ma już prawie 20 lat. Jego budowa rozpoczęła się pod koniec lat osiemdziesiątych minionego wieku, a następnie na jakiś czas została przerwana. Zadanie to skończono dopiero w połowie lat dziewięćdziesiątych. Wcześniej był w tym miejscu strzeżony przejazd kolejowy. Gdy przejeżdżał pociąg, samochody musiały czekać po kilka minut przed zamkniętymi szlabanami.














