
Tymczasem od soboty (23 marca) sygnalizacja funkcjonuje według stałego cyklu czasowego - zielone dla wlotów podporządkowanej ul. Wiejskiej pojawia się na kilkadziesiąt sekund, nawet gdy nic nie nadjeżdża! Kierowcy jadący ul. ul. Południową (od strony Ustronia lub przejazdu kolejowego) muszą więc sporo czekać na zielone, które zapala się dosłownie na chwilę.
- Przejeżdża maksymalnie trzy lub cztery samochody i nagle na sygnalizatorze pojawia się czerwone. Coś się chyba popsuło, bo przecież światła działają bez sensu. Przez to całe zamieszanie jest bardzo niebezpiecznie, kierowcy są zdezorientowani - alarmuje nasz czytelnik z Młodzianowa.
Byliśmy na miejscu i potwierdziliśmy sygnał od kierowców. O nieprawidłowym działaniu sygnalizacji poinformowaliśmy miejskich drogowców. - Prawdopodobnie uszkodził się sterownik. Nasz wykonawca jak najszybciej uda się na miejsce i sprawdzi sygnalizację u zbiegu ulic Południowej i Wiejskiej - zapewnił nas Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.














