W nocy z niedzieli na poniedziałek (31 marca) lipscy policjanci odnaleźli w lesie i przewieźli do szpitala ciężarną kobietę. 32-latka w zaawansowanej ciąży źle się poczuła po tym, jak wyszła z domu. Kobieta wezwała pogotowie, które jednak miało trudności z dotarciem do zgłaszającej. Na pomoc ruszyli policjanci i strażacy. Kobieta jest już pod opieką lekarzy.
Źródło: KWP Radom
31.03.2014 13:20
W nocy z niedzieli na poniedziałek dyżurny lipskiej komendy otrzymał nietypowe zgłoszenie . Załoga karetki pogotowia zwróciła się z prośbą o pomoc w poszukiwaniu kobiety, która ma bóle porodowe i obecnie znajduje się w środku lasu pomiędzy miejscowościami Wólka, a Świesielice. Policjanci natychmiast ruszyli z pomocą.
O fakcie zostali również poinformowani lipscy strażacy. Nocne intensywne poszukiwania trwały około godziny. Kobieta w zaawansowanej ciąży została odnaleziona w altanie myśliwskiej przez policjantów, którzy po udzieleniu pomocy przedmedycznej przewieźli ją radiowozem do szpitala w Lipsku.
W drodze kobieta powiedziała policjantom, że zadzwoniła na pogotowie i poprosiła o pomoc. Ze względu na zamieszkanie w trudno dostępnym rejonie zdecydowała, że wyjdzie na przeciw i drogą leśną poszła w kierunku Woli Soleckiej, aby ułatwić kontakt z załogą karetki pogotowia. Jak wcześniej ustalono karetka pogotowia ugrzęzła w koleinach na drodze leśnej. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów i strażaków z Lipska, kobieta została dowieziona do szpitala w Lipsku. Obecnie jest już pod opieką lekarzy.
