Absolwentka tzw. pierwszej państwówki w Radomiu, a potem studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po ich ukończeniu podjęła swoją pierwszą i jedyną pracę - w redakcji „Życia Radomskiego”. Pełniła wszelkie funkcje dostępne w tym zawodzie - od reporterki po kierownika redakcji i najdłużej - sekretarza, pisząc teksty i ucząc trudnego rzemiosła kilka pokoleń studentów i adeptów zawodu.
- Uczyła nas rzetelności, prawości, wrażliwości, tolerancji, uczciwości wobec czytelników, sama dając wyraz tym wartościom - wspomina dziennikarka Barbara Pikiewicz.
Gdy po przeszło 40 latach nieprzerwanej pracy przeszła na emeryturę, podjęła działalność społeczną - w Fundacji Otwartych Serc przy Domu Pomocy Społecznej im. św. Kazimierza oraz w Społecznym Komitecie Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego przy ul. Limanowskiego. Była przez wiele lat wiceprzewodniczącą komitetu i jednocześnie przewodniczącą sekcji wydawniczej. To z jej inicjatywy na bloku, w którym przed wojną mieszkał z rodziną Kazimierz Ołdakowski - dyrektor Fabryki Broni, zawisła tablica jemu właśnie poświęcona.
Ostatnie sześć lat Anna Duda spędziła w Ostrowcu Świętokrzyskim, przy rodzinie. Anna Duda pochowana została na cmentarzu przy ul. Limanowskiego.
