KRUPIŃSKA "MISSKĄ" PRZEZ KOLEJNE MIESIĄCE?
Finał wyborów Miss Polonia został przesunięty. A trzeba zaznaczyć, że już od jakiegoś czasu konkurs borykał się z poważnymi problemami. Jednym z nich była „niewypłacalność” Małgorzaty Herde, dyrektorki imprezy – okazało się, że honoraria jej klientek pozostawały w jej kieszeni. Oczywiście, została ona zwolniona ze swojej posady, ale odcisnęło to piętno na tej edycji wyborów. Niestety, życie byłoby zbyt piękne, zupełnie jak tegoroczne misski, gdyby problemy na tym się skończyły. Finał, zaplanowany pierwotnie na 20 grudnia, zostanie przesunięty. I to mocno, rozstrzygnie się dopiero na początku przyszłego roku. Jak przyznają organizatorzy w oficjalnym oświadczeniu powody są... niezależne od nich.
„(...) z przyczyn od nas niezależnych, telewizyjny finał nie jest w stanie odbyć się w planowanym terminie 20 grudnia. Powodem jest nagła rezygnacja ze współpracy reżysera gali na 6 tygodni przed datą emisji – podaje Biuro Miss Polonia. W związku z niezwykle trudną sytuacją w jakiej niespodziewanie postawione zostało Biuro Miss Polonia, jak i zaangażowani w projekt sponsorzy gali, a przede wszystkim finalistki, rozpoczęliśmy natychmiastowe działania mające na celu doprowadzić do jak najszybszej emisji gali z nowym reżyserem.”
Kiedy dokładna data finału, tego jeszcze nie wiemy. Mam za to szczerą nadzieję, że Paulina Krupińska cieszy się z kolejnych kilku miesięcy tytułu „najpiękniejszej Polki”.
