KOZIENICE: Ewa Kopacz w Elektrowni

Czy zabraknie prądu? Takie pytanie pojawia się od kilku dni. Sytuacja rzeczywiście wydaje się niepokojąca. Utrzymujące się upały, niski poziom rzek, brak deszczu i wysoka temperatura wpływają bardzo niekorzystnie na warunki pracy elektrowni, a co za tym idzie powstawanie coraz większych ograniczeń w produkcji energii elektrycznej.

Oszczędzajmy prąd, zwłaszcza teraz w upały - apelowała w elektrowni w Świerżach Górnych koło Kozienic premier Ewa Kopacz. We wtorek, 11 sierpnia szefowa rządu na miejscu sprawdzała jak pracuje zakład wytwarzający energię dla mieszkańców Mazowsza.

Niski stan wody w rzekach i wysoka temperatura sprawiły, że w elektrowni produkują mniej energii. Kilka dni temu musiano ograniczyć przesył prądu dla dużych przedsiębiorstw. Receptą na tego typu sytuacje mają być inwestycję w rozbudowę elektrowni. Jak mówiła premier Ewa Kopacz tak dzieje się w Kozienicach, gdzie oddano do użytku nowy blok energetyczny. - Dzisiaj cała moc, która jest wytwarzana tu w elektrowni Kozienice to jest 2960. Natomiast ten dodatkowy blok dołoży jeszcze dodatkowej mocy ok. 1075 megawatów - mówiła premier.

Elektrownia Kozienice jest największą elektrownią węglową w kraju.