Prezydent(ci) z absolutorium od radnych

 
Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2014 rok przedstawił Skarbnik Miasta, Sławomir Szlachetka. Radni, a konkretnie Komisja Rewizyjna, nie mieli zastrzeżeń do przedstawionych liczb. Podobną, pozytywną opinię wyraziła Regionalna Izba Obrachunkowa.









Sesja Rady Miejskiej - absolutorium dla prezydenta Podczas dyskusji wątpliwości wyraził radny Kazimierz Woźniak. Jego zdaniem, niepokojący jest dług, który musi spłacać Radom. - Wiem, że ustawowo jest on na tzw. bezpiecznym poziomie, ale może się niedługo okazać, że chcąc realizować projekty unijne z "nowego rozdania",  wymagające tzw. wkładów własnych, nie będziemy mieli skąd wziąć pieniędzy - stwierdził Kazimierz Woźniak.

Przewodniczący Klubu Radnych PiS, Jakub Kowalski stwierdził, że wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości zdania dotyczące głosowania w sprawie absolutorium były podzielone. Niektórzy radni PiS uważali, ze należy zastosować startegię wilczego prawa opozycji do negowania prezydenta i że w związku z tym trzeba głosować przeciw udzieleniu absolutorium. Z drugiej strony absolutorium tak naprawdę było udzielanie prezydentowi Andrzejowi Kosztowniakowi, który jak precyzyjnie wyliczono, realizował ten budżet przez 49/52 roku.

Ostatecznie 21 radnych było za udzieleniem absolutorium, 3 radnych (PiS) wstrzymało się od głosu.

Po głosowaniu radny Andrzej Kosztowniak zauważył, iż w większości radni PiS wznieśli się ponad podziały partyjne. - Opozycja po raz kolejny wyciąga rękę do współpracy i mamy nadzieję, że prezydent Witkowski tę ofertę tym razem przyjmie - powiedział radny Kosztowniak.

Radny Jakub Kowalski dodał, że ustawodawcy powinni zmienić termin wyborów samorządowych, bowiem obecnie absolutorium jest udzielanie nie temu prezydentowi, któremu trzeba.