Pierwsze minuty pojedynku były bardzo wyrównane, a żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie sytuacji strzeleckiej. Po kwadransie zawodnicy Broni kilka razy próbowali zaskoczyć golkipera rywali strzałami z dystansu, ale Filip Adamczyk był czujny między słupkami. W 26 minucie Kamil Czarnecki w sytuacji sam na sam trafił prosto w bramkarza, a była to najlepsza okazja Broniarzy w pierwszej części gry. Aż do gwizdka kończącego połowę nie było już klarownych sytuacji, natomiast posypały się żółte kartki. Ukaranych zostało trzech zawodników - w tym Ołeksandr Menżeha, który w odstępie 30 sekund zapracował na dwa żółte, w konsekwencji czerwony kartonik w 45 minucie.
Po zmianie stron znaczną przewagę uzyskali przyjezdni, a doskonałe sytuacje miał Emil Więcek. Od 69 minuty po czerwonej kartce dla Adriana Ligienzy obie ekipy grały w 10. Przełom nadszedł w 72. minucie po rzucie wolnym. Zamieszanie w polu karnym Oskara wykorzystał Kamil Czarnecki, pakując piłkę do siatki. Choć gospodarze chcieli jeszcze powalczyć o wynik, Broń podcięła im skrzydła 8 minut później. Ponownie Czarnecki okazał się najlepszy w polu karnym i głową zdobył drugiego gola, który tym samym ustalił wynik meczu. Oskar to spotkanie kończył w 9-tkę, gdy w 82. minucie Piotr Kornacki dostał drugą żółtą kartkę.
Trener Grzegorz Dziubek: Przede wszystkim najważniejsze jest to, że wygrywamy i wieziemy do Radomia trzy punkty, bo to będzie nasz cel w każdym meczu, który finalnie ma dać nam utrzymanie. Mieliśmy przewagę, której nie potrafiliśmy do końca udokumentować. W drugiej połowie zaczęliśmy lepiej grać w piłkę, było kilka sytuacji, ale piłka nie wpadała. Na szczęście obudził się Kamil Czarnecki, zdobył dwie bramki i z tego bardzo się cieszymy.
Kolejne spotkanie w ramach rozgrywek III ligi Broń Radom rozegra w najbliższą środę (16 marca) o godz. 18, kiedy to na własnym stadionie podejmie Ursus Warszawa.
Oskar Przysucha - Broń Radom 0:2 (0:0)
Bramki: 72' 80' Czarnecki
Broń: Młodziński - Kimura (87' Jakubczyk), Sala, Kominiak, Dobosz, Ligienza, Bochniba (83' Sałek), Szyszka (55' Bojek), Więcek, Nowosielski, Czarnecki














