Patrol białobrzeskiej „drogówki”
zatrzymał do kontroli BMW, którego 39-letni kierujący pędził drogą krajową nr 7
z prędkością ponad 200 km/godz. Mężczyzna został ukarany mandatem oraz 26 punktami
karnymi. W takiej sytuacji będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo
jazdy.
Policjanci ruchu drogowego
białobrzeskiej policji, podczas patrolowania krajowej trasy ekspresowej w
Falęcicach zauważyli BMW, które -według pomiarów - jechało z prędkością 158 km/godz. Policjanci
postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Włączyli sygnały błyskowo-dźwiękowe i
ruszyli za autem. Kierowca pojazduprawdopodobnie nawet nie zauważył, że jedzie za nim radiowóz.
Na odcinku kilku kilometrów w miejscowościach Kolonia Promna i Lekarcice
policjanci dokonali dwóch pomiarów prędkości BMW, które dały wynik 196 km/godz. i
222 km/godz. Kierujący w końcu zareagował na sygnały radiowozu i zatrzymał
się. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 1000 złotych i naliczyli mu 26
punktów karnych.