kontrola prędkości

- Staramy się walczyć z tym „bandyctwem”, bo osoba, która wsiada do samochodu i dwukrotnie albo nawet trzykrotnie przekracza prędkość w obszarze zabudowanym, to uważam, że swój pojazd wykorzystuje jako narzędzie zbrodni – mówi sierż. sztab Marcin Sawicki, z Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu.

To nie były spokojne święta. Tradycyjnie najwięcej pracy miała służba zdrowia. Na jej brak nie narzekali niestety także policjanci „drogówki” i strażacy.

W środę, 12 września policjanci z wydziałów ruchu komend miejskich i powiatowych z całego Mazowsza będą prowadzili działania „Prędkość”. Jak sama nazwa akcji wskazuje mundurowi skupią się głównie na tych kierowcach, którzy nie przestrzegają ograniczeń prędkości.

W sobotę (19 lipca) policyjni motocykliści zatrzymali prawo jazdy kierowcy audi za bardzo niebezpieczną jazdę. Kierowca pędził autem, w którym przewoził dwoje małych dzieci, a gdy zatrzymywał się do kontroli, omal nie potrącił policjanta.

Radomianin Jacek Bińkowski odmówił przyjęcia mandatu za przekroczenie prędkości. Podważa prawidłowość pomiaru kontroli, wypełnianie procedur związanych z odmówieniem przyjęcia mandatu oraz jakość urządzeń radomskiej policji. Swoje racje chce udowodnić przed sądem. Pytamy więc, jak powinna wyglądać kontrola kierowców przez policję.