![](http://www.cozadzien.pl/img/galerie/michal_n/inne/hala2.jpg?1384779225643?1384779225643)
Ogromną popularnością cieszą się występy siatkarzy Czarnych w PlusLidze. Na ich spotkaniach już dwa lata temu trybuny wypełniały się po brzegi. Nie inaczej jest teraz, kiedy radomianie występują na najwyższym szczeblu rozgrywek. Bez względu na to, kto jest przeciwnikiem ekipy prowadzonej przez trenera Roberta Prygla, zainteresowanie jest na tyle duże, że gigantyczne kolejki do kas ustawiają się już kilka godzin przed rozpoczęciem sprzedaży. Nie każdy ma szansę obejrzeć spotkanie siatkarzy na żywo. Duża część kibiców odchodzi z kwitkiem. Organizatorzy starają się powiększyć nieco ilość miejsc na trybunach, dostawiając ławeczki czy sprzedając wejściówki na miejsca stojące. Niestety, to nie wystarcza.
- Bolejemy nad tym, że nie możemy przyjąć wszystkich chętnych. Niestety, pojemność hali jest ograniczona. Rozumiemy rozgoryczenie kibiców, którzy stoją w kolejkach, a potem nie mogą znaleźć miejsca na hali. Ale naprawdę w tym przypadku chyba niewiele można zrobić. Hali niestety nie rozciągniemy - mówi Sławomir Monik, rzecznik prasowy Cerrad Czarnych Radom.
WIELE MIEJSC ZAREZERWOWANYCH
![](http://www.cozadzien.pl/img/galerie/michal_n/inne/hala3.jpg?1384779245345?1384779245345)
NA ROSĘ CORAZ WIĘCEJ OSÓB
![](http://www.cozadzien.pl/img/galerie/michal_n/inne/hala.jpg?1384779262329?1384779262329)
Ograniczenia związane z małą halą na pewno odczuwają również dziennikarze, fotoreporterzy czy operatorzy TV, którzy mogą poruszać się tylko w wyznaczonych strefach, a czasami przemieszczenie się między trybunami wypełnionymi szczelnie przez kibiców, sprawia im nie lada kłopot.
NIE MA HALI, NIE MA LICENCJI?
Jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji wydaje się być budowa nowej hali widowiskowo-sportowej. To rzecz niezbędna także do tego, aby oba zespoły w przyszłości otrzymały licencje na grę w najwyższych klasach rozgrywkowych. Rosa na razie została dopuszczona do gry w Tauron Basket Lidze warunkowo, a w przypadku Czarnych pojemność hali była jednym z największych problemów przy przyznawaniu pozwolenia na występy w PlusLidze.
- Cały czas pracujemy, aby marka ROSY Radom była rozpoznawalna w kraju, kojarzona z sukcesem sportowym i do tego zmierzają nasze wszelkie działania. Będziemy robili wszystko, aby na nasze mecze chciało przychodzić coraz więcej osób. Sukces sportowy jest najlepszym bodźcem dla sympatyków danej dyscypliny. Budowa nowej hali jest w naszym przypadku warunkiem koniecznym do spełnienia w przypadku dalszej gry w najlepszej polskiej lidze - podkreśla Michał Wolczyk.
- Jesteśmy zadowoleni, że mamy PlusLigę w Radomiu i że są kibice, którzy chcą oglądać nasze mecze. Niestety, jak na tak duże zainteresowanie siatkówką w Radomiu, hala MOSiR-u jest za mała i mamy nadzieję, że niedługo powstanie nowy obiekt, który będzie mógł pomieścić większą ilość kibiców - mówi Janusz Stańczuk, prezes Czarnych Radom