Zapis relacji live - TUTAJ
Galeria zdjęć - TUTAJ
Pomeczowe wypowiedzi - TUTAJ

Radość piłkarzy Radomiaka Radom, po zdobyciu bramki przez Piotra Prędote. fot. Adam Kurasiewicz
Spotkanie od pierwszych minut zapowiadało nam, że zarówno jedni, jak i drudzy, nie zamierzają oddać tego spotkania bez przysłowiowego "gryzienia trawy". Już w 4 minucie meczu niepewne wybicie obrońców Pelikana mogli wykorzystać goście. Piłkę przed polem karnym przejął Wlazło, który bez zastanowienia oddał strzał na bramkę gospodarzy, a piłka o centymetry minęła słupek Różalskiego. Dwie minuty później odpowiedział Pelikan. Skuteczną centrą z lewego skrzydła popisał się Kosiorek, a z pierwszej piłki uderzał Domińczak, jednak wspaniałą paradą popisał się Budzyński.

W 35 minucie meczu po wrzutce z narożnika pola karnego, najlepiej w polu karnym znalazł się Ciach, jednak po jego strzale piłka ponownie o centymetry minęła słupek Różalskiego. W 40 minucie meczu po podaniu Radeckiego, ekwilibrystycznym strzałem w polu karnym opisał się Prędota, który zaskoczył defensywę oraz bramkarza Pelikana, a piłka dziwnym torem lotu wpadła do bramki gospodarzy. Była to zatem przysłowiowa "bramka do szatni", która zakończyła nam pierwsze 45 minut tego szybkiego i stojącego na wysokim poziomie spotkania.

W 58 minucie meczu "Zieloni" dokonali pierwszej zmiany. Żegnanego brawami Prędotę na murawie zastąpił Leandro, który jak się okazało wniósł jeszcze więcej ożywienia w grę podopiecznych Janusza Niedźwiedzia.
Pięć minut po wejściu Brazylijczyk dał próbkę swoich możliwości, kiedy to na lewym skrzydle przeszedł dwóch zawodników Pelikana, jednak jego strzał nie był już tak precyzyjny. W 68 minucie meczu popularny "Leo" dał dwubramkowe prowadzenie. Po precyzyjnym podaniu z głębi pola, Leandro najpierw wyprzedził obrońcę Pelikana, a następnie przeniósł piłkę nad Różalskim. Pelikan dążył do tego, aby w tym meczu zdobyć chociaż honorową bramkę, jednak defensywa Radomiaka skutecznie przerywała większość niebezpiecznych akcji gospodarzy.
Radomiak zasłużenie wygrał w Łowiczu 0:2 i odniósł drugie zwycięstwo z rzędu na terenie rywali. Teraz przed podopiecznymi Janusza Niedźwiedzia kolejne wyjazdowe spotkanie. Już w najbliższą środę (22 maja) zmierzą się z aktualnym liderem rozgrywek II ligi - Wisłą Płock.
Bramki: Prętowa 40' , Leandro 68'
Radomiak: Budzyński - Cieciura, Ciach, Świdzikowski, Derbich, Odunka (88' Wójcik), Wlazło, Radecki (75' Pach), Figiel, Puton (90' Byszewski), Prędota (58' Leandro)