Zapis relacji LIVE z tego spotkania – TUTAJ.
Po doskonałym starcie rozgrywek drużyna prowadzona przez Jerzego Cyraka złapała małą zadyszkę i w dwóch ostatnich pojedynkach wywalczyła tylko dwa punkty. Dlatego też radomianie na pełnej mobilizacji podeszli do domowego starcia z Błękitnymi Stargard, czyli typowym zespołem środka tabeli.
Najświeższe wiadomości sportowe z Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ
Przed tym pojedynkiem w składzie Radomiaka doszło do dwóch zmian. W wyjściowym zestawieniu pojawili się Dariusz Brągiel i Kamil Cupriak, a na ławce zasiedli Simon Colina i Jakub Rolinc. Dodatkowo cały czas z powodu urazu od gry odpoczywał Matthieu Bemba.
Delikatnie mówiąc piątkowy pojedynek nie był meczem na najwyższym poziomie. W spotkaniu brakowało finezji, a za to było wiele walki i twardej gry w środku pola. W takich warunkach dobrze czuli się goście, którzy już w pierwszej połowie kilka razy groźnie atakowali na bramkę Huberta Gostomskiego. Radomiak zaczął nieco cofnięty, a dodatkowo już w 21. minucie boisko musiał opuścić kontuzjowany Chinonso Agu. W jego miejsce wszedł Simon Colina. „Zieloni” przyjęli grę gości, ale potrafili się w niej odnaleźć i w 31. minucie zdobyli gola. W polu karnym odnalazł się Dariusz Brągiel, który lewą nogą uderzył w kierunku dalszego słupka. Jego strzał został przecięty przez jednego z defensorów, a piłka wpadła do bramki. Spiker ogłosił, że gola zdobył Brągiel, ale równie dobrze mógł stwierdzić, że było to trafienie samobójcze. Jeszcze w pierwszej połowie Brągiel po raz kolejny mógł trafić do siatki, ale jego uderzenie z trzeciego metra z największym trudem obronił Mariusz Rzepecki. Do przerwy Radomiak prowadził 1:0.
O drugiej połowie kibice powinni jak najszybciej zapomnieć. W ciągu 45 minut na boisku zbyt wiele się nie wydarzyło. Walka toczyła się w środku pola, a okazji strzeleckich było jak na lekarstwo. Inicjatywę próbowali przejąć goście, którzy dążyli do odrobienia strat, ale mimo kilku prób nie zdołali pokonać Huberta Gostomskiego. Radomiak w ofensywie zbytnio nie błyszczał i ostatecznie ten mecz zakończył się zwycięstwem „Zielonych” 1:0.
Po tym spotkaniu Radomiak z dorobkiem 23 punktów został liderem tabeli. „Zieloni” o trzy punkty wyprzedzają GKS Jastrzębie, ale zespół ze Śląska dopiero w sobotę rozegra mecz dziewiątej kolejki. Natomiast radomianie kolejne spotkanie zagrają za tydzień, kiedy to w Rzeszowie zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola.
Radomiak Radom – Błękitni Stargard 1:0
Bramka: Brągiel 31’
Składy:
Radomiak Radom: Gostomski – Jakubik, Klabnik, Świdzikowski, Hodowany, Cupriak, Agu (Colina 22’), Mazan, Filipowicz (Sokół 89’), Brągiel (Rolin 68’), Rossi (Stanisławski 75’)
Błękitni Stargard: Rzepecki – Liśkiewicz, Burzyński (Karmański 71’), Orłowski (Więcek 66’), Mosiejko, Fadecki, Pustelnik, Magnuski, Gutowski, Szymusik, Włóka (Węsierski 46’)