Trzecie z rzędu zwycięstwo odniosła drużyna Radomiaka Radom przed własną publicznością. Wczoraj podopieczni Armina Tomali pokonali walczącą o utrzymanie, drużynę Włókniarza Zelów 2:0. Bramki dla Radomiaka strzelił z karnego Marcin Figiel, a pięknym wolejem z lewej nogi mecz ustalił Paweł Tarnowski.Cała pierwsza połowa to brak jakiegokolwiek pomysłu na akcję ze strony gości, natomiast drużyna Radomiaka z minuty na minutę zaczęła dominować spotkanie. Swoją okazję w 11 minucie miał Kacper Wnuk, jednak jego strzał w polu karnym nie znalazł drogi do bramki. W 31 minucie Piotrek Charzewski dośrodkował piłkę w pole karne, a niefortunnie zagrał ręką defensor Włókniarza, Michał Stasiak, a sędzia bez wahania wskazał na wapno. Piłkę początkowo ustawił sobie Paweł Tarnowski, jednak to Marcin Figiel wykonywał "jedenastkę" i pewnym strzałem pokonał Wiśniewskiego.
Jeszcze w końcówce połowy swojej szansy nie wykorzystał Piotr Wlazło, który po dokładnym dośrodkowaniu Pawła Tarnowskiego znalazł się nie kryty na siódmym metrze, jednak jego strzał z pierwszej piłki szczęśliwie obronił bramkarz gości.
W drugiej połowie Radomiak dalej kontrolował grę. W 56 minucie z lewego skrzydła dośrodkowywał Krystian Puton, jednak piłki nie sięgnął Rossi Leandro. Akcję zamykał Paweł Tarnowski, jednak jego strzał nie był w stanie zaskoczyć Wiśniewskiego. W 66 minucie do wykonania rzutu wolnego podszedł Andrzej Wójcik. Jego dośrodkowanie w pole karne zostało wybite przez defensorów Włókniarza, jednak w prost pod nogi Pawła Tarnowskiego, który fenomenalnym strzałem pokonał z woleja bramkarza gości.
Zelowianie jedynie w 81 minucie po stałym fragmencie gry zdołali stworzyć zagrożenie pod bramką Łukasza Skowrona. Jednak piłka, która już wtaczała się za linię została wybita przez kapitana Maćka Świdzikowskiego.
Swoją szansę miał również debiutant Paweł Matyga, który w 85 minucie w sytuacji sam na sam, nie trafił w piłkę.
Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Radomiaka. W hicie kolejki wicelider MKS Kutno, podejmował na własnym stadionie trzecią w tabeli Broń Radom. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, dzięki czemu Zieloni powiększyli przewagę nad Kutnem do czterech punktów, a nad Bronią do siedmiu.
Radomiak umacnia się na fotelu lidera, a do końca rozgrywek pozostaje pięć kolejek. Teraz Zielonych czeka w sobotę bardzo trudny wyjazd do Kleszczowa, gdzie rozegrają spotkanie z tamtejszym klubem Omegą.
Radomiak Radom - Włókniarz Zelów 2:0 (1:0)
(Figiel 32' (k), Tarnowski 66')
Radomiak: Skowron - Kaliszewski, Ojikutu, Świdzikowski, Wójcik, Tarnowski (85' Matyga), Wlazło, Figiel, Leandro (76' Gil), Charzewski (57' Radecki), Wnuk (46' Puton)
Włókniarz: Wiśniewski P. - Bendkowski, Jędrychowski, Stasiak, Noga, Dymek, Boczkiewicz (74' Mik), Gawroński, Potocki (54' Zając), Wiśniewski S. (68' Bednarek), Obi (66' Pałyska)
