Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Sześć miesięcy więzienia dla psich oprawców?

Sześć miesięcy więzienia dla psich oprawców?


Rozprawa z 1 sierpnia została specjalnie odroczona, żeby dziś można było usłyszeć wyjaśnienia właściciela psa Łukasza B. ten znów nie stawił się przed sądem. A  jak usłyszeliśmy podczas rozprawy, policji nie udało się zatrzymać świadka.

Przypomnijmy, że druga osoba zajmująca się psem, Janina B., która rzekomo zleciła jego zabicie, nie żyje.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Zostały dziś odczytane zeznania właścicieli zwierzęcia, które zostały zarejestrowane w toku prowadzonego śledztwa. Z zeznań Łukasza B. i jego matki nie wypłynęły nowe fakty, które miałyby wpływ na rozwój sprawy. 

Dowiedzieliśmy się jedynie, że matka i jej syn nic nie wiedzieli o zamiarze Wacława W. i Sylwestrowi G. 3 czerwca 2011 roku tak jak zazwyczaj Sylwester G, który od dwóch lat opiekował się psem, wyprowadził zwierzę na spacer.

- Nic nie wiem o zleceniu zabicia psa. Nigdy nie słyszałem rozmowy mojej matki z Sylwestrem G. o pozbyciu się w taki sposób psa. W dniu zdarzenia nie było mnie w domu. Dowiedziałem się od matki, że pies trafił do mojej ciotki, która mieszka w Wierzbicy. Dopiero od sąsiadów dowiedziałem się, że zakrwawiony błąkał się pod blokiem - to zeznania Łukasza B.

W polskim prawie za zabicie zwierząt grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Prokurator zażądał dla oskarżonych kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności bez możliwości jej warunkowego zawieszenia. Dodatkową karą ma być dla mężczyzn ma być zakaz posiadania zwierząt przez siedem lat. Ponadto prokurator wniósł o zasądzenie dla nich kary pieniężnej - Sylwester G. miałby zapłacić na rzecz radomskiego schroniska 800 zł, a Wacław W. 1500 zł.  

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Oskarżyciel posiłkowy Włodzimierz Suszyński złożył wniosek, by ewentualnie te pieniądze oskarżeni wpłacili na rzecz Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "4 Łapy" i Fundację "Ocalmy od zapomnienia", które zajmują się psem Bruno.

Obrońcy z urzędu poprosili o wyznaczenie dla oskarżonych łagodnego wyroku. Uzasadniali to badaniami psychiatrycznymi obu mężczyzn oraz faktem, że nie byli nigdy wcześniej karani. Obrońca Sylwestra G. stwierdził, że to właściciele psa powinni ponieść największą karę za taki obrót spraw.

- Mimo że na sali od pierwszej rozprawy znajdują się wszystkie radomskie media, nie powinno to wpływać na wyrok sądu - nie powinien on być tak surowy. - stwierdził obrońca Sylwestra G.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy