Środowe uroczystości rozpoczęły się mszą w Wyższym Seminarium Duchownym, po której nastąpiło czuwanie, podczas którego zgromadzeni wierni mogli wpisać się do księgi kondolencyjnej. We mszy wzięło udział przede wszystkim duchowieństwo. O godz. 15 ciało zmarłego zostało przewiezione do radomskiej katedry, gdzie odbyło się czuwanie.
Przewiezienie ciała biskupa E. Materskiego do katedry
- Dziś mija 31 lat od jego nominacji na pasterza diecezji sandomierskiej, dodam, że to również dzisiaj przypada 10. rocznica mojej nominacji na biskupa radomskiego. Bóg jest panem historii - nieśmiertelny Król Wieków – do niego należy czas i wieczność. Powołał cię biskupie Edwardzie do siebie dokładnie w wigilię 20. rocznicy twojej nominacji na pierwszego biskupa ziemi radomskiej – powiedział biskup.
Uroczystości pogrzebowe przed katedrą
- Nasz pierwszy katecheta ks. bp Edward Materski po ostatniej – najdłuższej – lekcji swojego życia jest zapewne, jak zawsze, pogodny i uśmiechnięty. Tego wieczoru księże biskupie Edwardzie powróciłeś do domu i do swoich, o których tyle razy nam opowiadałeś. W twoim domu przy ul. Sienkiewicza wszystko wygląda tak, jakbyś wyszedł na chwilę. Przy ul. Malczewskiego na naszym ostatnim spotkaniu czwartkowym, twoje miejsce było puste, a pianino było głuche. Mimo to ufamy głęboko, że dane ci jest przebywać w domu, które przygotował ci sam Bóg– powiedział dyrektor.
Centralna część uroczystości pogrzebowych
- W imieniu władz miasta oraz wszystkich radomian pragnę wyrazić nasz wieki smutek, ta chwila każe mi także wyrazić słowa wdzięczności człowiekowi, które to miasto szczególnie ukochał. Biskupie Edwardzie, my radomianie czujemy się dziś osieroceni. Byłeś opoką dla działaczy opozycji, udzielałeś wsparcia strajkującym, studentom i nauczycielom akademickim WSI , przybywałeś z wizytą do więzień oraz domów tych, którzy czekali na niewinnie skazanych ojców i mężów. Byłeś niezastąpiony, gdy przyszedł czas odbudowy ojczyzny, służąc swoją wiedzą, będąc moralną podporą dla tworzącego się samorządu radomskiego w latach 90-tych. Księże biskupie, to dla nas wielki zaszczyt, że tę miłość do nas wyrażałeś także w ostatniej woli, spoczywając wśród radomian na cmentarzu w kaplicy - powiedział prezydent Andrzej Kosztowniak.
Po mszy, zgodnie z aneksem do testamentu zmarłego biskupa, ciało zostało przeniesione na cmentarz przy ul. Limanowskiego.
Anna Prokop, foto: Ł. Stańczuk/ Sz. Wykrota