Platformie Obywatelskiej nie podoba się w projekcie budżetu szczególnie zapis o inwestycjach, a właściwie ich braku. Oprócz tego członkowie PO twierdzą, że budżet nie był konsultowany z opozycją.
- W budżecie na przyszły rok zarezerwowano bardzo mało pieniędzy na inwestycje. Głównie będą realizowane projekty, które rozpoczęto jeszcze w tym roku. Chodzi tu przede wszystkim o budowę obwodnicy południowej i ulicy Mieszka I. Kompletnie pominięto kwestię pozyskiwania lokali socjalnych. Bezrobocie rośnie, standard życia wielu rodzin gwałtownie się obniża. Tego typu mieszkania będą z roku na rok coraz bardziej potrzebne, ale władze nie chcą tego wiedzieć - mówi radny Waldemar Kordziński.
- Do tej pory było tak, że opozycja mogła zgłosić do projektu budżetu
kilka pomysłów, na których jej szczególnie zależy. Teraz stało się
zupełnie inaczej. Po konsultacjach w komisjach poinformowano nas, że jest już za późno na zmiany w projekcie. Lepiej też nie wyglądały tzw. konsultacje z mieszkańcami Radomia. Te spotkania były tak naprawdę jedynie promocją prezydenta, a nie dyskusją. Zresztą był to bardzo drogi zabieg marketingowy, bo kosztował miasto blisko 60 tys. zł. Ubolewamy nad tym, że w budżecie na przyszły rok zarezerwowano tak mało pieniędzy na nowe inwestycje. Podejrzewamy, że te środki znajdą się w budżecie na 2014 rok. Przypomnę, że właśnie wtedy odbędą się wybory samorządowe i władze będą mogły pochwalić się spektakularnymi sukcesami - twierdzi radny Waldemar Kordziński.
- Z jednej strony budżet jest bardzo restrykcyjny, a z drugiej znalazły się w nim pieniądze na kompletnie nieprzydatne inicjatywy. Na zorganizowanie sądów, które będą wybierały konkretne projekty architektoniczne wydamy 170 tys. zł. Po co organizować takie sądy, skoro nie ma pieniędzy na realizację inwestycji. Mamy projekt chociażby Bramy Krakowskiej, który niedawno uznano za zły, a koszt opracowania całej dokumentacji sporo nas kosztował. Ponad 2 mln zł w przyszłym roku wydamy na kolejne billboardy i reklamy promujące miasto. To będą znowu środki przeznaczone na kształtowanie wizerunku prezydenta. Radomski Informator Kulturalny będzie nasz kosztował z kolei 120 tys. zł. Najbardziej kuriozalny jest jednak zapis o dotacji w wysokości 9,5 mln zł dla Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. 2,8 mln zł z tej sumy zostanie przekazane na remont oddziału zakaźnego. Modernizacja zakończy się w połowie 2013 roku, ale oddział nie będzie mógł przyjmować pacjentów, bo nie zarezerwowano w budżecie miasta pieniędzy na niezbędne wyposażenie - dodaje radny Jerzy Zawodnik.
- Niestety, ale nie możemy poprzeć tego budżetu. Władze nie chciały rozmawiać z opozycją i stworzyły projekt, który negatywnie odbije się na przyszłości miasta. Przypomnę, że zadłużenie Radomia będzie stale rosło, a o pomysłach rozwiązania tej kwestii nikt z władz nie myśli - podsumowuje radny Kordziński.
Radni będą głosowali nad przyjęciem budżetu podczas najbliższej sesji, czyli w poniedziałek, 17 grudnia. Już dzisiaj zapraszamy na naszą relację z debaty. Początek o godzinie 9.
