Kontrola w szczególności dotyczyła realizowania zadań w zakresie kontroli ruchu drogowego z użyciem urządzenia rejestrującego pomiar prędkości, zgodnie z obowiązującymi przepisami i przysługującymi uprawnieniami oraz wykonanie wniosków pokontrolnych z przeprowadzonej kontroli w 2010 roku.
- Trzy lata temu, kiedy Najwyższa Izba Kontroli sprawdzała naszą pracę, wykazano kilkanaście uchybień i zalecono zmiany. Dotyczyły one m.in. konieczności zakupu rejestratora rozmów, czyli urządzenia, które nagrywa wszystkie połączenia przychodzące do dyżurnego. Stwierdzono też nieterminowości przy wpłacaniu gotówki za mandaty do kasy Urzędu Miejskiego i kilkanaście innych – mówi Piotr Stępień, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu. - W międzyczasie stanowisko Komendanta Straży Miejskiej objął Paweł Górak i rozpoczął się proces zmian, który zaowocował oceną pozytywną podczas tegorocznej kontroli. Warto zaznaczyć, że tegoroczna ocena pozytywna jest najwyższą, przydzielaną przez NIK w trzy stopniowej skali ocen – dodaje.
Piotr Stępień podkreśla, że przez ostatnie lata miejskim strażnikom udało się wprowadzić wszystkie wnioski pokontrolne z poprzedniej kontroli. Dodatkowo inspektor jednoznacznie stwierdził, iż nie ma uchybień w kontrolowanej dokumentacji dotyczącej fotoradarów.
- Doceniono fakt, że są one stawiane w miejscach szczególnego zagrożenia i przy szkołach. Dodatkowo pozytywnie oceniono współpracę Straży Miejskiej z policją i Miejskim Zarządem Dróg i Komunikacji. Cieszymy się, że dobrze wypadliśmy podczas tegorocznej kontroli. Widzimy, że wprowadzane zmiany idą w dobrym kierunku – dodaje.
A jak mieszkańcy Radomia oceniają pracę miejskich strażników? - zapraszamy do udziału w sondzie
Aleksandra Jabłonka/ fot. M.S.