Szkołę opanowały tłumy baśniowych postaci, super bohaterów i stworów. W okresie okresie karnawałowym tradycyjnie w PSP 29 odbywa się zabawa dla dzieci. - Bal podzielony jest na dwie części, najpierw bawią się dzieciaczki z zerówek i pierwszych klas, a następnie II i III-klasiści. Dla starszych dzieci jeszcze w tym tygodniu zostanie zorganizowana dyskoteka szkolna – mówi wicedyrektor szkoły Maria Skurkiewicz. - Za organizacje tego przedsięwzięcia odpowiedzialna od lat jest opiekunka klas „0” Beata Stachowicz. Tradycyjnie pomagają nam również wolontariusze ze Stowarzyszenia Centrum Młodzieży „Arka” oraz Publicznego Gimnazjum nr 13 – dodaje.
Bal karnawałowy w PSP 29 to już tradycja. - Od lat jest u nas organizowana taka zabawa, za każdym razem mamy inny motyw przewodni balu, w ubiegłych latach były smerfy, zabawa z pingwinem Erykiem, w tym roku padło na Kubusia Puchatka – wyjaśnia Maria Skurkiewicz.
Najmłodsi świetnie bawili się w rytm współczesnych hitów oraz piosenek dla dzieci. Wolontariusze i nauczyciele zorganizowali również liczne zabawy konkursowe oraz naukę układu tanecznego. W trakcie balu uczniowie z klas „0” otrzymali niespodziankę od wolontariuszy z PG 13 . - Pod koniec roku w każdej zerówce czytaliśmy opowiadania napisane przez wolontariuszy. Następnie dzieci miały za zadanie namalowanie do nich ilustracji. Teraz otrzymaliśmy wydrukowane książeczki z tymi bajkami, ilustrowane pracami dzieci – mówi Beata Stachowicz. Koordynatorem tego projektu jest Iwona Pruszczyk z PG 13.
Dzieci świetnie bawiły się na corocznym balu w Publicznej szkole Podstawowej nr 29. - Udana organizacja corocznego balu to sukces. W przygotowania zaangażowani są nauczyciele z naszej szkoły, jak również rodzice uczniów, a także wolontariusze. Opiekunem wolontariuszy z „Arki” jest Rafał Graczyk, który prowadzi dzisiejszą zabawę, pomagają nam również wolontariusze z Publicznego Gimnazjum nr 13, pod opieką Iwony Pruszczyk i Izabela Warchoł. Zabawa organizowana jest dla 14 klas – dodaje wicedyrektorka, Maria Skurkiewicz.
Aleksandra Jabłonka/ fot. M.S.