Do zdarzenia doszło w niedzielę (8 czerwca) po południu na ulicy Prażmowskiego. W okolicy przebywał patrol radomskiej drogówki, który nadzorował przejścia dla pieszych. Do funkcjonariuszy podeszła kobieta i poinformowała, że w pobliskim barze dwóch mężczyzn bije młodą osobę.
- Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce i zauważyli dwóch uciekających mężczyzn. Policjanci z drogówki zatrzymali jednego z podejrzanych i przekazali informację dyżurnemu, a on pozostałym patrolom. Chwilę po tym policjanci z komisariatu I zatrzymali drugiego z podejrzanych, który ukrywał się w... pociągu. Obaj zatrzymani w wieku 26 i 30 lat trafili do policyjnego aresztu, jeden z nich był pijany - powiedziała Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Z policyjnych ustaleń wynika, że do młodego studenta podeszło dwóch mężczyzn i chcieli zabrać mu laptopa. Ponieważ pokrzywdzony nie chciał go oddać, doszło do szarpaniny. Spłoszeni postawą pokrzywdzonego i reakcją pozostałych klientów baru, napastnicy uciekli.
- Głównemu podejrzanemu, 26-letniemu mężczyźnie przedstawiono zarzut usiłowania rozboju, a w środę sąd zadecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu - dodała Justyna Leszczyńska.
Źródło: KMP Radom/ fot. archiwum