Zakończyła się wycinka większości drzew i krzewów, które rosły w miejscu przyszłej obwodnicy. Najwięcej roślin rosło pomiędzy aleją Grzecznarowskiego i ulicą Wyścigową, czyli kolidowało z pierwszym etapem inwestycji. Obecnie nie ma już po nich śladu, a na miejscu pracują spychacze i koparki.
Znikły również chaszcze po wschodniej stronie ulicy Armii Krajowej, wzdłuż bloków na osiedlu Prędocinek. Drogowcy wybrali tam ziemię pod budowaną jezdnię i przygotowują pierwszą warstwę podbudowy z piasku. Na łąkach na Godowie oraz między torami kolejowymi a ulicą Sycyńską na osiedlu Południe także trwają prace ziemne.
Roboty najbardziej zaawansowane są po zachodniej stronie kolejowych, czyli wzdłuż ulicy Sycyńkiej. Ciężki sprzęt wybrał tony ziemi pod przyszłą trasę, a obecnie spychacze plantują nawożony piach. Równocześnie drogowcy przygotowują teren pod węzeł, który będzie łączył obwodnicę z projektowaną trasą N-S i ulicą Sycyńską.
- Wkrótce rozpocznie się budowa wiaduktu przy skrzyżowaniu ulic Wyścigowej i Armii Krajowej, ale na razie nie będzie ona wiązała się jeszcze z żadnymi poważnymi ograniczeniami w ruchu kołowym - informuje Marek Ziółkowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Na Potkanowie drogowcy budujący obwodnicę pojawią się nieco później niż na początkowych fragmentach trasy. Mocno zdewastowane budynki przy ulicy Żelaznej (w okolicach ogródków i wieży ciśnień) czekają na rozbiórkę.
Zgodnie z umową w pierwszej kolejności kielecki Fart, wraz z firmami wchodzącymi w skład zwycięskiego konsorcjum, będą budowali dwupoziomowe węzły drogowe u zbiegu z ulicą Wyścigową na Prędocinku oraz przy projektowanym przedłużeniu ulicy Młodzianowskiej. Tegoroczny harmonogram prac przewiduje również budowę obu jezdni pierwszego etapu obwodnicy (na odcinku od alei Grzecznarowskiego do ulicy Armii Ludowej) włącznie ze skrzyżowaniem z Grzecznarowskiego. Obie jezdnie pierwszego etapu obwodnicy muszą być przejezdne do końca bieżącego roku. Choć wykonawca nie będzie musiał na razie układać warstwy ścieralnej.
