Ale wiedział Pan Prezydent, jakim draniem i łobuzem jest ten człowiek! Wiedział Pan, że nie ma żadnych oporów etycznych ani moralnych przed gnojeniem i niszczeniem ludzi dla własnej chorej satysfakcji. Nie mógł Pan nie wiedzieć. Zbyt dobrze go Pan zna Panie Prezydencie i zbyt dużo złego wyrządził ludziom ten człowiek, żeby Pan o tym nie wiedział. Mimo to rekomendował Pan takiego człowieka! Wiadomo zresztą, że członkowie Rady Nadzorczej są nominowani przez Pana, więc jak mogliby oni nie zatwierdzić Pańskiej "rekomendacji", czyli czytaj "polecenia/życzenia". To fikcja, ze Pan "tylko" rekomendował tego łobuza, a to kto inny dał mu posadę. Żałosne tłumaczenie się.