Wielki szacun dla Total Fitness za to że mają jaja i jako jedyni przeciwstawili się bezprawnym dziłaniom państwa. Wszyscy nażekają, jęczą ze bezprawie, że pomoc nie nadchodzi a miała, że jak to przecież kościoły otwarte i na tym się kończy, strzygą nas jak chcą. Oni jedni powiedzieli NIE. Dla mnie i dla wielu Total Fitness to ostatni bastion normalności w tym covidowym bajzelku. Ja rozumiem że rząd nie ma nic wspólnego ze sportem, jak wielu innych ludzi i że takie fanaberie jak budowanie zdrowia i odpornosci przez trening w głowach im się nie mieszczą ale my mamy swoje głowy i swoje prawa. Boisz się - zakładaj maske, przyłbicę i przed telewizor a innym dajcie żyć.