No coś podobnego - taka drużyna, na wszystkich pozycjach same gwiazdy i wychodzi, że bez rozgrywającego wszystkie te gwiazdy "bledną". W Czarnych ławka jest dużo "krótsza" i też mamy kontuzjowanych podstawowych zawodników - czyli że było po równo w osłabieniu. A strachu wielkiej "Skrze" napędzili juniorzy.