Właściciele lokali, którzy wynajmują swoje mieszkania chcą, aby stawki, które płacą były adekwatne do liczby zamieszkujących tam osób. Nasza czytelniczka pyta, jak zgłosić taki przypadek i płacić mniej.
"Wynajmuję mieszkanie i w związku z tym w lokalu często zmienia się liczba osób. Ostatnio, zgodnie z regulaminem SM Michałów, do administracji wysłałam oświadczenie o zmniejszeniu liczby mieszkańców na okres wakacji. Zgłoszenia nie uwzględniono w opłatach czynszowych, a w odpowiedzi przysłano mi pismo, w którym wymaga się przedstawienia dokumentów potwierdzających zmniejszenie ilości lokatorów. Czy spółdzielnia ma do tego prawo, skoro regulamin nie stawia takich wymagań?" - pyta nasza czytelniczka (nazwisko znane redakcji).
"Ten sam problem dotyka mieszkańców, których dzieci wyjeżdżają na studia. Gdy ktoś widnieje w ewidencji, pracownik spółdzielni nie chce takiej osoby skreślić na podstawie oświadczenia właściciela mieszkania i czynsz jest naliczany dla większej liczby osób niż faktyczna. Według mnie działania spółdzielni są bezprawne, bo zgodnie z regulaminem powinno wystarczyć jedynie oświadczenie o zmianie liczby mieszkańców. Na jakiej podstawie spółdzielnia może wymagać przedstawiania dokumentów potwierdzających taką zmianę? Czy może je kserować i przechowywać?" - czytamy dalej w liście naszej czytelniczki.
Zenon Kozera, zastępca prezesa zarządu ds. technicznych SM Michałów, tłumaczy, że zaświadczenia, jakie wymaga spółdzielnia, to m.in. umowa najmu, zaświadczenie z uczelni wyższej, szpitala lub aresztu - wszystko co jest dowodem, że osoba nie mieszka w danym lokalu.
O jakie pieniądze idzie? W przypadku SM Michałów chodzi o zmniejszenie opłat za gaz (około 7-8 zł), opłat za windę w przypadku wysokich budynków oraz 1 zł za prowadzenie działalności społecznej, oświatowej i kulturalnej. Do niedawna w czynsz wliczane były również śmieci, ale ta opłata została ujednolicona i jest płacona od metra kwadratowego.
- Nie ma idealnego sposobu naliczania opłat, dla nas najwygodniejsza byłaby opłata od powierzchni, ale ta dla wielu jest niesprawiedliwa, dlatego musimy starać się ustalić, ile osób zamieszkuje dany lokal i potrzebujemy udokumentowanej deklaracji od właścicieli lokalu – mówi Zenon Kozera.
Dostarczenie odpowiednich dokumentów zobowiązuje spółdzielnię do naliczenia innych opłat. Ale nie zawsze. Kiedy np. studenci z Radomia wynajmujący lokal, wyjada na wakacje poza Radom, stawki nie zostaną zmienione. Za to mniejsze opłaty będą wówczas, kiedy dziecko właściciela mieszkania wyjeżdża poza Radom na minimum 9 miesięcy.