Kolejny symbol przemysłu Radomia - spinacze do bielizny

Spółdzielnia powstała w 1954 roku. Początkowo wytwarzała mydło gospodarcze oraz pasty do butów i podłóg. W późniejszych latach wyrabiane były m.in. elementy do kuchenek, pralek, odkurzaczy, a także właśnie spinacze do bielizny.

- W 1955 r. stwierdzono, że warto uruchomić zakład dział produkujący tworzywa sztuczne. I tutaj taka bardzo ciekawa historia, ponieważ już w 1956 r. zakład uzyskał patent na klocki z wypustkami, czyli tak popularnie mówiąc takie klocki, które można układać w jakieś bloki. Ten zestaw nazywał się Mały Architekt i też taka ciekawostka, dopiero w 1961 r. firma LEGO uzyskała taki patent - mówi Sebastian Pawłowski, inicjator.

Nowa tablica została odsłonięta przy dawnej siedzibie Chemicznej Spółdzielni Pracy "Świt" przy ul. św. Wacława 23.

- Mamy tutaj oryginalne spinacze, które są umieszczone dokładnie tak, jak są używane, czyli na sznurku. Kolejny obiekt, który się wpisuje w szlak symboli Radomia, bo turyści, którzy bardzo często pytają o symbole Radomia, będą przemierzać szlak ze Starego Ogrodu w kierunku ulicy Tytoniowej, odwiedzając jeszcze Stare Miasto i ulicę św. Wacława, żeby zobaczyć 22 obiekt - tłumaczy Maciej Stępnikowski, inicjator.

Rzeźba została ufundowana przez Michała Kowalczyka, właściciela Ambasady Budownictwa, która stoi w miejscu dawnej Chemicznej Spółdzielni Pracy "Świt".

- Chciałem pogratulować przede wszystkim historycznym osobom, które tworzyły tę spółdzielnię. Zakupując ten budynek, zmieniliśmy plany inwestycyjne i postanowiliśmy go odremontować. Zawsze na swojej drodze podczas tego remontu spotykaliśmy ludzi bardzo pomocnych. Mówię tutaj o konserwatorze zabytków, o firmach, które uczestniczyły w całym procesie budowlanym - podkreśla Michał Kowalczyk, właściciel Ambasady Budownictwa.

W uroczystym odsłonięciu wziął udział także Piotr Pomagalski, wnuk jednego z założycieli spółdzielni.

- Mój wymieniony tutaj dziadek był prezesem, jednym z założycieli, prezesem tej spółdzielni. Prowadził ją wiele lat. Jestem wdzięczny za upamiętnienie mojego dziadka - mówi Piotr Pomagalski.

Przypomnijmy, że na szlaku symboli radomskiego przemysłu znajdują się także m.in. waga niemowlęca, rower wyścigowy, aparat telefoniczny, czy serek homogenizowany.